Znaleziono zaginiony samolot w Nepalu. "Wciąż stoi w ogniu"

Nepalski The Kathmandu Post ustalił, że samolot rozbił się o górskie zbocze w dżungli Kekarko Butta. Informacja o rozbiciu się samolotu została potwierdzona przez ministra lotnictwa Nepalu.
– Podczas startu i lądowania DHC-6 Twin Otter, lotnisko było spowite mgłą – poinformowała rzeczniczka lotniska we wcześniejszym oświadczeniu. Fatalne warunki pogodowe były najprawdopodobniej przyczyną zdarzenia.
The Kathmundu Post podało informację o znalezieniu wraku samolotu w lesie w Soli Ghoptebhir w dystrykcie Myagdi po czterech godzinach poszukiwań w trudnych warunkach pogodowych. Minister lotnictwa Nepalu Aananda Prasad Pokhrel potwierdził informację o rozbiciu się maszyny w dżungli Kekarko Butta.
Na pokładzie nie było Polaków. Oprócz Nepalczyków, w katastrofie zginął również jeden obywatel Chin oraz Kuwejtu. Wśród pasażerów była dwójka małych dzieci.
Gubernator dysktryktu Mygdi, Bishwa Raj Khadka powiedział, że samolot został kompletnie zniszczony w wyniku pożaru po wypadku.
"Samolot jest wciąż w ogniu" - mówi w rozmowie telefonicznej z The Kuthmundu Post Nabin Khadka, mieszkaniec dystryktu Mygdi.
Tara Air uruchomiła loty DHC6-400 Twin Otter we wrześniu 2015 roku.
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Najnowsze

Kamiński ostrzega przed planami rządu Tuska. Po likwidacji CBA nastąpi też paraliż ABW

Kaczyński odpowiada na manipulacje Merkel: wojna na Ukrainie jest prowadzona za niemieckie pieniądze

Fedorska: Niemcy zmieniają swoją politykę energetyczną, wracają do ery Merkel
