Australijscy eksperci odkryli na zdjęciach satelitarnych Oceanu Indyjskiego dwa obiekty, prawdopodobnie szczątki zaginionego samolotu malezyjskich linii lotniczych - poinformował premier Australii Tony Abbott.
Australijscy eksperci odkryli na zdjęciach satelitarnych Oceanu Indyjskiego dwa obiekty, prawdopodobnie szczątki zaginionego samolotu malezyjskich linii lotniczych - poinformował premier Australii Tony Abbott.
Dwa obiekty zlokalizowano w południowej części Oceanu Indyjskiego, około 2600 km na południowy zachód od australijskiego miasta Perth.
Zdjęcia satelitarne obiektów są niewyraźne, przy czym jeden z obiektów ma 24 metry długości - podała Australijska Agencja Bezpieczeństwa Morskiego (AMSA).
- Są to obiekty znacznych rozmiarów, prawdopodobnie obmywane wodą - powiedział dziennikarzom John Young z departamentu zarządzania kryzysowego AMSA. Australia wysłała w ten region cztery samoloty poszukiwawcze oraz dwa okręty.
Young zastrzegł, że akcja poszukiwawcza będzie utrudniona ze względu na złą widoczność; według niego woda na wskazanym obszarze sięga "kilku tysięcy metrów".
Minister transportu Malezji Hishammuddin Hussein potwierdził, że w śledztwie dotyczącym zaginięcia malezyjskiego samolotu pojawił się nowy trop.
Boeing 777 Malaysia Airlines z 239 osobami na pokładzie zniknął z radarów 8 marca, mniej niż godzinę po starcie z lotniska w stolicy Malezji, Kuala Lumpur. Samolot leciał do Pekinu. Koordynowane przez Malezję poszukiwania prowadzone przez wiele państw dotychczas nie przyniosły żadnych rezultatów.