W wieku 103 lat zmarł Bazyl Klimowicz, jeden z ostatnich żołnierzy II Korpusu Polskiego, uczestnik bitwy o Monte Cassino — podał w sobotę wydawany w Norwich w Wielkiej Brytanii lokalny dziennik „Eastern Daily Press”.
Jak informuje gazeta, Bazyl Klimowicz zmarł 3 lipca w miejscowości North Walsham w hrabstwie Norfolk we wschodniej Anglii, gdzie od 1976 r. mieszkał wraz z żoną. „Eastern Daily Press” podaje, że urodził się on w 1917 r. w północno-wschodniej Polsce.
Pod koniec lat 30. XX wieku wstąpił do Wojska Polskiego, po sowieckiej inwazji na Polskę trafił na Syberię, którą opuścił wraz z nowo utworzonymi Polskimi Siłami Zbrojnymi w ZSRR. Wraz z II Korpusem Polskim był na Bliskim Wschodzie i uczestniczył w kampanii włoskiej, w tym w bitwie o Monte Cassino.
Klimowicz był jednym z żołnierzy zajmujących się niedźwiedziem Wojtkiem
„Eastern Daily Press” pisze, że był on jednym z ostatnich jeszcze żyjących żołnierzy II Korpusu Polskiego, ale nie precyzuje, w której z dywizji wchodzących w skład korpusu służył ani nawet, jaki miał stopień wojskowy.
Jak wielu żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie po wojnie pozostał w Wielkiej Brytanii. Swoją żonę June poznał w 1949 r. w Newcastle w północno-wschodniej Anglii i jak powiedziała ona gazecie, pobrali się po dwóch miesiącach. Podkreśliła, że nigdy tego nie żałowała i miała absolutnie wspaniałe życie małżeńskie. Klimowicz nigdy po wojnie do Polski już nie wrócił.
Dziennikarze „Eastern Daily Press” przypomnieli, że Bazyl Klimowicz był jednym z żołnierzy zajmujących się niedźwiedziem Wojtkiem. Żona żołnierza wspominała, że w 1955 r. wraz z córką Angelą pojechali do Edynburga odwiedzić Wojtka, który po wojnie trafił do tamtejszego zoo.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kierwiński pochwalił się głosowaniem w prawyborach. Ludzie są wściekli: „Kiedy pomożesz powodzianom?”
Kaczmarczyk: Nawrocki jako kandydat na prezydenta poszerza elektorat
Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych pod ostrzałem Czarnka: „To polityczna hucpa”
TK jednoznacznie: odsunięcie Dariusza Barskiego z urzędu Prokuratora Krajowego było nielegalne