Przejdź do treści

Zaśpiewaj hymn i napisz list do okupanta. Do tego zmuszane są dzieci...

Źródło: Facebook.com/Ministerstwo Obrony Ukrainy

Ukraińskie dzieci z okupowanych przez Rosjan terenów obwodu zaporoskiego na południu kraju, są zmuszane w szkołach do różnych prorosyjskich postaw. Mowa tu między innymi o śpiewaniu hymnu okupanta czy pisania listów ze "słowami wsparcia" dla żołnierzy wroga. O tym fakcie poinformował portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, utworzony przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.

W kontrolowanym przez najeźdźców mieście Tokmak dzieci muszą m.in. uczestniczyć w obowiązkowych "rozmowach o ważnych sprawach", czyli propagandowych pogadankach na temat wojny, które zostały tam wprowadzone na wzór podobnych zajęć w Rosji.
W przypadku, gdy uczniowie odmawiają pisania listów do żołnierzy agresora, rodzice tych dzieci są dyscyplinarnie wzywani do szkoły. Wszystkie listy sprawdzają nauczyciele przywiezieni z Rosji. Te same osoby dyktują też uczniom, co mają pisać, zaalarmowało Centrum.

Rosja prowadzi zbrodniczą politykę, próbując zniszczyć tożsamość narodową całych pokoleń Ukraińców, podkreślono.

W poniedziałek rządowy serwis przekazał doniesienia, że na podbitych terenach południa Ukrainy rosyjscy okupanci utworzyli pierwsze oddziały młodzieżowej organizacji paramilitarnej Junarmia (Młoda Armia). 

Najeźdźcy opracowali plan, który przewiduje rusyfikację dzieci i młodzieży na kontrolowanych przez Moskwę terenach południowej Ukrainy. Na zrealizowanie tego zadania wróg chce poświęcić 10 lat. Kluczową rolę w tym procederze mają odgrywać różne organizacje, w tym paramilitarne. Niektóre z nich przypominają Hitlerjugend z czasów nazistowskich Niemiec, inne natomiast sowiecki Komunistyczny Związek Młodzieży (Komsomoł), alarmowało Centrum pod koniec stycznia.

 Doniesienia o indoktrynacji dzieci na terenach Ukrainy zajętych przez agresora pojawiają się niemal od początku rosyjskiej inwazji, rozpoczętej w lutym 2022 roku. W listopadzie Centrum Narodowego Sprzeciwu informowało, że w obwodzie ługańskim najeźdźcy posuwają się nawet do tego, że zachęcają dzieci do denuncjowania osób o "proukraińskich poglądach", w tym własnych rodziców.

PAP

Wiadomości

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Najnowsze

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki