Choć wcześniejsze sondaże wskazywały na to, że niekwestionowanym zwycięzcą wyborów prezydenckich zostanie polityk skrajnej prawicy Norbert Hofer, po południu sytuacja odmieniła się. Wybory wygrał Alexander Van der Bellen kandydat Zielonych stosunkiem procentowym głosów 50.3 do 49.7.
W poście opublikowanym na Facebooku Norbert Hofer pisze, że jest smutny z powodu porażki, jednak kampania prezydencka jest inwestycją w przyszłość.
Jeszcze wczoraj kandydat Austriackiej Partii Wolności miał 51,9 proc. głosów, zaś Alexander Van der Bellen z partii Zielonych 48,1 proc. CZYTAJ WIĘCEJ...
24 kwietnia pierwszą turę wyborów wygrał z wynikiem 35,05 proc. głosów kandydat Austriackiej Partii Wolności (FPOe) Norbert Hofer. Drugie miejsce zajął kandydat Partii Zielonych, 72-letni ekonomista Alexander van der Bellen, z 21,34 proc. głosów. W drugiej turze faworytem również był Norbert Hofer.
Obecne wybory są historyczne – po raz pierwszy od II wojny światowej przełamany zostaje duopol Socjaldemokratów i Partii Ludowej. Do tej pory prezydenci wywodzili się tylko z tych dwóch ugrupowań. Ponadto, po raz pierwszy od 1992 roku potrzebna była druga tura wyborów.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …