Wyniki najnowszego sondażu IFOP dla TF1 i "Le Figaro" wskazują, że przedterminowe wybory parlamentarne we Francji wygra Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen. Blok prezydenta Emmanuela Macrona może liczyć, co najwyżej na trzecie miejsce. To całkowita klęska liberalnego lidera, który, najwyraźniej pod wpływem nierozważnej emocji, rozwiązał krajową legislaturę po dotkliwej porażce jego ugrupowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Prezydent Emmanuel Macron rozwiązał parlament po tym, jak w wyborach do Parlamentu Europejskiego jego partia, Odrodzenie, wyraźnie przegrała ze Zjednoczeniem Narodowym uzyskując dwukrotnie mniej głosów niż partia Marine Le Pen. Wybory odbędą się 30 czerwca, a ich druga tura — 7 lipca.
Jak przypomina "Rzeczpospolita", przed wyborami uformowały się trzy duże bloki — jeden tworzy Zjednoczenie Narodowe, które zaprasza na swoje listy przedstawicieli centroprawicowych Republikanów. Drugi blok — Front Ludowy — stworzyła francuska lewica. Trzeci blok — Razem dla Republiki — skupia się wokół Odrodzenia i ma charakter centrowo-liberalny.
Sondaż IFOP wskazuje, że wybory wygra Zjednoczenie Narodowe uzyskując 34 proc. głosów. Drugie miejsce w wyborach zajmie Front Ludowy, który popiera 29 proc. Francuzów. Razem dla Republiki Macrona może liczyć na 22 proc. głosów.
"Rzeczpospolita" prezentuje także inne sondaże. W żadnym z nich Macron nie ma nawet szansy na zwycięstwo, ani nawet na znalezienie się na drugim miejscu.
"Z (...) sondażu, przeprowadzonego przez ośrodek Harris Interactive dla radia RTL, M6 TV i magazynu "Challenges" wynika, że Zjednoczenie Narodowe może liczyć na 33 proc. głosów, podczas gdy Front Ludowy ma 26 proc. poparcia a Razem dla Republiki - 21 proc. Trzeci sondaż opublikowany w czwartek przez OpinionWay dla CNews TV, radia Europe 1 i dziennika "Journal du Dimanche" wskazuje, że Zjednoczenie Narodowe może liczyć na 35 proc. głosów, Front Ludowy - na 27 proc., a sojusz Macrona - na 20 proc.", czytamy w dzienniku.
Ośrodek Harris Interactive szacuje, że Zjednoczenie Narodowe może zdobyć w Zgromadzeniu Narodowym od 235 do 280 mandatów co oznacza, że będzie największym klubem parlamentarnym.