Zapłodnienie pośmiertne. Weto prezydenta Portugalii

Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa zawetował ustawę o tzw. zapłodnieniu post mortem, uprawniającą do korzystania z nasienia nieżyjących mężczyzn, którzy przed śmiercią zamrozili swoje plemniki, bo chcieli mieć dzieci - poinformowała Katolicka Agencja Informacyjna.
W uzasadnieniu weta wyjaśniono, że ustawa wiąże się z komplikacjami m.in. dotyczącymi prawa spadkowego. Mogłaby również zagrozić zasadzie bezpieczeństwa systemu prawnego, głównie w sprawie egzekucji przepisów związanych z nieżyjącymi osobami.
Zatwierdzona przez parlament Portugalii ustawa przewidywała, że warunkiem poddania się zapłodnieniu post mortem jest wiek zamrożonych przed śmiercią mężczyzny plemników, który nie może przekraczać trzech lat.
Dokument przewidywał, że kobieta będzie mogła zostać zapłodniona tylko nasieniem męża lub mężczyzny, z którym żyła w ramach związku partnerskiego. Była też zobowiązana do przedstawienia dowodów, że małżeństwo przed zgonem mężczyzny planowało posiadanie dziecka.
Rządząca krajem Partia Socjalistyczna zapowiedziała, że weto prezydenckie nie zniechęci jej do dalszych prób legalizacji takiego zapłodnienia. Także komuniści i Blok Lewicy ogłosiły, że będą dążyły do wprowadzenia tego prawa.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Niemieckie media pesymityczne: Tusk jak "kulawa kaczka", "nie jest pewne, czy jego rząd przetrwa do 2027 roku"
Kaczyński o zwycięskiej kampanii Nawrockiego: mówiłem - "czekajmy na 11" i ta 11 przyniosła nam dobre wyniki
Najnowsze

Prezydent o wotum zaufania: Tusk dostał czerwoną kartkę, gdyż prowadził politykę w brutalny sposób

Morawiecki u Gójskiej: „Wara od dzieci!”. Były premier ostro o hejcie i bezradności rządu

Kaczyński o zwycięskiej kampanii Nawrockiego: mówiłem - "czekajmy na 11" i ta 11 przyniosła nam dobre wyniki
