Zamach bombowy w Kijowie. Jedna osoba nie żyje. To ochroniarz deputowanego
Do wybuchu doszło kiedy z siedziby stacji telewizyjnej Espreso.tv wychodził deputowany Rady Najwyższej Ukrainy Ihor Mosijczuk. Odniósł on obrażenia podczas eksplozji.
– W wyniku wybuchu ucierpiały trzy osoby. Jedna z nich zmarła w drodze do szpitala – przekazał rzecznik policji Jarosław Tarkało cytowany przez gazetę internetową „Ukrainska Prawda”. Gazeta informuje, że celem zamachu było zabicie Mosijczuka.
Wśród rannych jest wspomniany deputowany Mosijczuk oraz analityk polityczny Witalij Bała. Informację przekazał na Facebooku doradca ministra spraw wewnętrznych Zorjan Szkirjak: "Obaj są niezwłocznie przewożeni do szpitala, mają opiekę lekarzy" – podkreślił.
Partyjni koledzy Mosijczuka wskazują, że polityk został poddany operacji. Nie wiadomo jaki jest jego stan.
Na miejscu pracują śledczy.
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Szef KOWR w TVN24 o działce w Zabłotni. Szymon Jadczak z WP wskazuje sprzeczność z wersją CPK ws. zakupu gruntu
Nie ogłoszono wyroku w procesie Tomasza Grodzkiego przeciwko redaktorowi naczelnemu Republiki Tomaszowi Sakiewiczowi
Najnowsze
Szef KOWR w TVN24 o działce w Zabłotni. Szymon Jadczak z WP wskazuje sprzeczność z wersją CPK ws. zakupu gruntu
Nie ogłoszono wyroku w procesie Tomasza Grodzkiego przeciwko redaktorowi naczelnemu Republiki Tomaszowi Sakiewiczowi
Politycy PiS z kontrolą w KOWR. Padają mocne oskarżenia wobec ekipy Tuska
Przemysław Czarnek w Republice o aferze CPK: „Reakcja Prezesa Kaczyńskiego i kierownictwa była natychmiastowa”