Zaciekła obrona donieckiego lotniska. Zginęło 300 rosyjskich żołnierzy
Przedstawiciel sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Rozmazin powiedział, że prawie 300 rosyjskich żołnierzy zginęło w walkach o bronione przez armię ukraińską lotnisko w Doniecku na wschodzie kraju.
Według rosyjskich aktywistów antywojennych straty te armia Federacji Rosyjskiej poniosła w ciągu zaledwie kilku ostatnich dni.
– Ukraińcy uzyskali dane o zabitych z przechwyconych raportów dowódców rosyjskich – wyjaśnił Rozmazin. Raporty te mówią o tzw. ładunkach 200, co w terminologii armii krajów b. ZSRR oznacza zabitych oraz o "ładunkach 300", jak określa się rannych.
– Ogólne straty jednostek (rosyjskich) zaangażowanych w starcia według stanu na godz. 6 czasu moskiewskiego (godz. 5 na Ukrainie i 4 w Polsce) 2 grudnia, to 299 „ładunków 200” i 190 „ładunków 300”, przy czym ciężko rannych jest 96. Liczba zaginionych wynosi 171 – powiedział Rozmazin na konferencji prasowej.
Według jego relacji w walkach o lotnisko uczestniczyły: 1. brygada specnazu GRU, 200 brygada specjalna Południowego Okręgu Wojskowego z Rostowa, zmotoryzowany batalion piechoty i kompania czołgowa 4 Gwardyjskiej Kontymirowskiej Brygady Czołgowej, 22 batalion brygady GRU i kompania szturmowa 106 Dywizji Gwardyjskiej Sił Powietrzno-Desantowych.
Takie same liczby dotyczące strat rosyjskich podała Rosjanka Jelena Wasiliewa, która prowadzi na Facebooku profil "Ładunek 200 z Ukrainy do Rosji". Według niej prawie 300 rosyjskich żołnierzy zginęło w bojach o lotnisko w dwóch pierwszych dniach grudnia.
W poniedziałek armia ukraińska oskarżyła o udział w atakach na lotnisko rosyjskie siły specjalne.
– Według danych operacyjnych w szturmie na lotnisko biorą udział członkowie rosyjskiego specnazu, ale na nic to się nie zdaje: lotnisko, zarówno stary, jak i nowy terminal, pozostaje pod kontrolą sił ukraińskich – oświadczył wówczas rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Łysenko.
Położone w północnej części Doniecka lotnisko jest bez powodzenia atakowane przez prorosyjskich separatystów od maja. Obecność wojsk ukraińskich w tym punkcie jest solą w oku separatystów z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, gdyż pokazuje, że ich "stolica" nie jest przez nich całkowicie kontrolowana.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Zembaczyński naśmiewał się z choroby Zbigniewa Ziobry
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”