Sprawca strzelaniny ze szkoły w Parkland na Florydzie, Nicolas Cruz chce przekazać pieniądze ze spadku na rzecz ofiar masakry, której sam się dopuścić by pomóc „uzdrowić społeczność”.
Nikolas Cruz, zabił w szkole Majory Stoneman Douglas High School w Parkland na Florydzie 17 osób. Strzelał do swoich ofiar z półautomatycznej broni.
19-latek stanął przed sądem i usłyszał 17 zarzutów morderstwa z premedytacją.
Prawniczka mordercy Melissa McNeill oznajmił, że jego klient chce przekazać wszystkie swoje środki na rzecz osób, które zostały dotknięte masakrą, którą spowodował. Miały by pomóc „uleczyć” społeczność oraz pomóc edukować.
Pieniądze o których mowa, mają pochodzić ze spadku powierniczego po zmarłej matce sprawcy. W wieku 22 lat, miał by otrzymać z tego tytułu 800 tys. dolarów.
Prawnicy są w trakcie ustalania, jaki jest ustalony sposób wypłaty świadczenia, oraz czy w ogóle Cruz ma do nich pełne prawo.
Florida school shooter wants victims to have his inheritance https://t.co/qd4LuHXRvH
— Fox News (@FoxNews) 12 kwietnia 2018