Serwis YouTube poinformował we wtorek, że zablokował ze skutkiem natychmiastowym w całej Europie kanały powiązane z prokremlowskimi mediami rosyjskimi RT (Russia Today) i Sputnik, powodem jest sytuacja na Ukrainie.
"Nasze zespoły nadal monitorują sytuację przez całą dobę, aby podejmować szybkie działania" – przekazał rzecznik YouTube, które należy do koncernu Alphabet Inc.
Decyzja firmy jest analogiczna do ostatnich posunięć firmy macierzystej Facebooka, Meta Platforms Inc., która w poniedziałek poinformowała, że ograniczy dostęp do sieci telewizyjnej RT i agencji informacyjnej Sputnik na swoich platformach na terenie Unii Europejskiej.
W sobotę RT i inne rosyjskie kanały na YouTube otrzymały zakaz pobierania pieniędzy z reklam wyświetlanych w serwisie.
Ukraiński minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow napisał w sobotę na Twitterze, że skontaktował się z YouTube, aby serwis "zablokował propagandowe rosyjskie kanały, takie jak Rossija 24, TASS, RIA Nowosti".
Od lat politycy i niektórzy użytkownicy wzywają YouTube do podjęcia działań przeciwko kanałom powiązanym z rosyjskim rządem, argumentując, że rozpowszechniają one dezinformację i nie powinny czerpać z tego korzyści finansowych.
CZYTAJ: Rosja, dezinformacji ciąg dalszy. Obywatele pozbawieni dostępu do mediów społecznościowych