Niemiecka policja odnotowała 1453 przestępstwa na tle antysemickim tylko w ubiegłym roku. "Tagesspiegel" podaje, że w Niemczech tego typu incydenty zdarzają się cztery razy dziennie.
Gazecie udało dotrzeć się do danych policji, które były odpowiedzią na interpelację poselską sporządzoną przez wiceprzewodniczącą Bundestagu Petry Pau z partii Lewica.
W 2017 roku, niemiecka policja odnotowała ponad 1,4 tys. czynów antysemickich. Rzeczywista liczba może okazać się jednak znacznie wyższa, ponieważ wciąż raport nie obejmuje wszystkich danych z krajów związkowych.
Najwięcej przejawów odnotowano wśród środowisk skrajnie prawicowych. Policja przypisała im 1377 zachowań. 33 antysemickie przestępstwa popełnili mieszkający w Niemczech cudzoziemcy, którzy nie mają do czynienia z islamem. Natomiast muzułmanie działający z pobudek religijnych – tylko 25.
W grudniu ubiegłego roku, arabscy protestujący w Berlinie spalili flagi Izraela co wywołało niemałą burzę i dyskusję o antysemityźmie środowisk muzułmańskich.