Preparat Johnson & Johnson będzie mógł być podawany od dzisiaj. Amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób i Agencja Żywności i Leków zatwierdziły powrót do stosowania preparatu.
- Nie zalecamy już przerwy w stosowaniu tej szczepionki - powiedziała szefowa CDC Rochelle Walensky na konferencji prasowej.
- Opierając się na dogłębnej analizie wiemy, że prawdopodobnie istnieje związek z przypadkami zakrzepów krwi, ale ryzyko jest bardzo niskie - dodała.
Decyzja ta została podjęta po spotkaniu panelu doradczego CDC, który zalecił w piątek wznowienie szczepień przeciwko koronawirusowi preparatem Johnson & Johnson. Eksperci stwierdzili, że korzyści ze stosowania tej szczepionki przewyższają ryzyko i ostatecznie doprowadzą do ochrony ludzkiego życia.
W analizie przedstawionej na spotkaniu eksperci CDC stwierdzili, że przypadki zakrzepów krwi występowały z częstotliwością siedmiu na milion dawek u kobiet poniżej 50. roku życia, przy czym najwyższe ryzyko występuje u kobiet w wieku od 30 do 39 lat. U kobiet w wieku powyżej 50 lat i u wszystkich mężczyzn zakrzepy pojawiały się z częstotliwością jeden na milion dawek.
Panel zalecił, by Agencja Żywności i Leków (FDA) dodała na szczepionki etykiety, które mają uświadamiać o niewielkim ryzyku rzadkich powikłań związanych z zakrzepami krwi u kobiet w wieku poniżej 50 lat.
W pierwszej połowie kwietnia FDA oraz CDC zaleciły wstrzymanie szczepień z użyciem produktu Johnson & Johnson z uwagi na wystąpienie 6 przypadków rzadkich zakrzepów krwi wśród 6,8 mln zaszczepionych osób. Jak dotąd potwierdzono 15 przypadków zakrzepów, każdy z nich u kobiet.
Na skutek tego zalecenia szczepienia preparatem Johnson & Johnson zawieszono w większości punktów Stanach Zjednoczonych.