Wczoraj w tureckiej bazie wojskowej w mieście Hani doszło do wybuchu samochodu pułapki. W wyniku zamachu zginęła jedna osoba, a kilkadziesiąt zostało rannych.
W mieście Hani, w północnej części prowincji Diyarbakir mieści się baza wojskowa. Po eksplozji szybko wysłano do niej kilkadziesiąt ambulansów. Naoczny świadek twierdzi, że eksplozja była tak silna, że w dużej części miasta pękały szyby w oknach.
Od lipca ubiegłego roku południowo-wschodnia część Turcji, to teren niestabilny. Trwają tam walki tureckich sił z Robotniczą Partią Kurdystanu, czyli organizacją, której celem jest doprowadzenie do powstania państwa Kurdów, obejmującego również południowe tereny Turcji.
Turcja. Update wczorajszego info z Hani (Diyarbakir) . 1 os nie żyje ok 50 rannych w zamachu bombowym (PKK)
— Wojciech Szewko (@wszewko) 12 kwietnia 2016
CZYTAJ RÓWNIEŻ
Wybuch samochodu w Berlinie. Kierowcą był Turek
Turcja domaga się od Niemiec ukarania satyryka, który drwił z prezydenta Erdogana