Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o Rosji, ale baliście się zapytać
W Starobielsku chcą organizować kołchoz, w Berdiańsku – tworzą sztuczne kolejki do punktów fotograficznych, a na południu blokują ukraińskie strony. Wojska rosyjskie za wszelką cenę próbują udowodnić, że są mile widziani przez miejscową ludność.
Jak podaje Ukraiński Wywiad Wojskowy (HUR), w tymczasowo okupowanym Starobielsku w obwodzie ługańskim władze okupacyjne prowadzą „inwentaryzację” wyposażenia lokalnych firm rolniczych. Jak tłumaczą, chcą tam stworzyć „nowe przedsiębiorstwo rolnicze oparte na zasadzie kolektywnego rolnictwa”. Ci, którzy zgodzą się na takie warunki, muszą wrócić do pracy do czerwca i przyjąć rosyjskie obywatelstwo do września.
Z kolei administracja okupacyjna Berdiańska tworzy sztuczne kolejki w lokalnych Centrach Usług Administracyjnych. Aby zademonstrować rzekomą chęć miejscowych do uzyskania rosyjskich paszportów, wszyscy zarejestrowani w biurze komendanta wojskowego w Berdiańsku są przymusowo wysyłani do CNAP, po to by stworzyć sztuczne kolejki przed punktami fotograficznymi. Obywatele, którzy nie zgodzą się stanąć w kolejce, są kierowani do robót publicznych.
Natomiast na terytoriach południowej Ukrainy można było zaobserwować pracę mobilnej grupy elektronicznego rozpoznania i walki elektronicznej Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Gdy się pojawiała, w każdym konkretnym miejscu w promieniu kilometra znikała łączność komórkowa operatorów ukraińskich i zablokowano możliwość przeglądania ukraińskich stron w Internecie. Gdy grupa wycofywała się z danej, lokalizacji, wracał dostęp do stron ukraińskich. Jak komentuje wywiad, prawdopodobnie głównym zadaniem tych grup jest odnalezienie „proukraińskich” osób i członków ich rodzin.
W przejściowo okupowanej wsi Kinskie Rozdory na Zaporożu w miejscowym szpitalu przebywało około 40 żołnierzy armii okupacyjnej. W celu „ochrony okrężnej” rozproszyli oni ładunki wybuchowe w postaci „rozstępów”. Z jednego z pobliskich gospodarstw przybyła jednak koza. W wyniku chaotycznego ruchu zwierzę „zneutralizowało” kilka granatów. W wyniku reakcji łańcuchowej kilku Rosjan zostało rannych.