Wojsko na ulicach stolicy Brazylii. Niebezpieczna sytuacja po antyprezydenckich prostestach

Po środowych zamieszkach w czasie antyprezydenckich protestów porządku na ulicach stolicy Brazylii od czwartkowego poranka pilnuje 1500 żołnierzy – podało tamtejsze ministerstwo obrony.
Dziś tysiące manifestantów wyszło na ulicę stolicy Brazylii – wielkie demonstracje mają wyrazić sprzeciw wobec obecnego prezydenta kraju, Michela Temera. Demonstranci wdarli się też do budynku ministerstwa rolnictwa i podłożyli w nim ogień.
Po tej sytuacji prezydent podpisał odpowiedni dekret, zgodnie z którym żołnierze przez tydzień mogą strzec porządku nie tylko w stolicy, ale i w całym kraju. W oficjalnym oświadczeniu napisano, że takie środki bezpieczeństwa są konieczne do utrzymania porządku w Brazylii.
Teraz w stolicy kraju porządku pilnuje 1500 żołnierzy i kilka tysięcy policjantów.
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości

Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro
Morawiecki ma pomysł na zasypanie dziury budżetowej Tuska i Domańskiego. Należy wprowadzić podatek od nadzwyczajnych zysków banków
Najnowsze

Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro

Der Spiegel informuje o tym jak "Niemcy i Rosjanie stali się towarzyszami broni"

Bruno Fernandes może opuścić Manchester United

Szłapka nie wiedział kim był Chełmoński, a poucza jednego z najwybitniejszych profesorów
