- Rosjanie na froncie północnym utopili najlepsze siły. Teraz nie są w stanie zgromadzić wystarczającej liczby żołnierzy, by ponownie uderzyć na Kijów - zauważył w rozmowie z Telewizją Republika Artur Żak, redaktor Nowego Kuriera Galicyjskiego wydawanego we Lwowie. - Rosja potrzebuje propagandowego sukcesu - dodał publicysta, dlatego słyszymy ciągle o działaniach w Donbasie.
- Każda wizyta dyplomatyczna polityków europejskich jest ważna dla Ukrainy. Obywateli to cieszy i napawa otuchą. Mamy nadzieję, że z tych wizyt wyniknie więcej w aspekcie militarnym. Im więcej wizyt dyplomatycznych na wysokim poziomie, tym lepiej. To sygnał dla innych mężów stanu, że Ukrainę warto odwiedzić, ocenił Artur Żak.
Redaktor wpisał się też w narrację europosła Ryszarda Czarneckiego, który wskazywał na naszej antenie, że Ukraina potrzebuje wsparcia z zewnątrz. „Nasz sąsiad potrzebuje trzech rzeczy, broni, broni i jeszcze raz broni”, mówił przedstawiciel PiS.
#RepublikaPoPołudniu | @r_czarnecki z #Kijów: Ukraina potrzebuje 3 rzeczy - broni, broni i jeszcze raz broni. Polska jest gwarantem bezpieczeństwa, bez nas sytuacja na Wschodzie zawsze będzie niestabilna.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) April 8, 2022
Zdecydowanie i o wiele dalej poszedł prezes PiS Jarosław Kaczyński. W jednym z wywiadów po raz kolejny stwierdził, że w akcję zaprowadzenia (s)pokoju powinno się zaangażować NATO.
Prezes @pisorgpl Jarosław #Kaczyński bez owijania. #NATO powinno zaprowadzić pokój na Ukrainie.#włączprawdę #TVRepublikahttps://t.co/bXZXnIqwB0
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) April 8, 2022
Tymczasem zdaniem Artura Żaka w rosyjskiej propagandzie Ukraińców zawsze pokazywano jako naród skażony nacjonalizmem. Młodsi bracia, ale “chachły”. Korzenie są jeszcze w carskiej Rosji, gdzie o Ukrainie wyrażano się z pogardą.
Cała rozmowa do zobaczenia w oknie poniżej. Polecamy.