O 739 wzrosła w ciągu doby liczba zgonów z powodu koronawirusa w Wielkiej Brytanii, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii w tym kraju wynosi już 27 510 - poinformował w piątek po południu minister zdrowia Matt Hancock.
Podczas codziennej rządowej konferencji prasowej Hancock ogłosił, że postawiony przez niego cel 100 tys. testów dziennie przed końcem kwietnia został spełniony.
Bilans obejmuje wszystkie zgony w ciągu 24 godzin między godz. 17 w środę a godz. 17 w czwartek, gdzie testy potwierdziły obecność koronawirusa. W środę brytyjskie ministerstwo zdrowia zmieniło sposób podawania statystyki i obecnie uwzględnione w nich są wszystkie zgony, a nie tylko te w szpitalach.
739 nowych zgonów to wyższy bilans niż ten z czwartku, gdy informowano o 674 zmarłych, choć jak podkreślił Stephen Powis, dyrektor medyczny NHS England, angielskiego oddziału publicznej służby zdrowia, średnia dobowa zgonów z siedmiu kolejnych dni, spada.
Jeśli chodzi o zgony w poszczególnych częściach Zjednoczonego Królestwa, to najwięcej ich zanotowano w Anglii - 24 763, następnie w Szkocji - 1475, w Walii - 925 i w Irlandii Północnej - 347.
Jak poinformował Hancock, od początku epidemii przeprowadzono w prawie 1,024 mln testów na obecność koronawirusa, w tym 122 347 w ciągu minionej doby. Na początku kwietnia, gdy w Wielkiej Brytanii przeprowadzanych było ok. 10 tys. testów dziennie, minister zdrowia ogłosił, że jego celem jest zwiększenie tej liczby do końca miesiąca do 100 tys. dziennie. Cel ten został osiągnięty dzięki znaczącemu przyspieszeniu w ostatnich dniach, bo jeszcze dwa dni temu ta liczba wynosiła 53 tys.
Łączna liczba wykrytych przypadków koronawirusa wynosi 177 454, co oznacza wzrost o 6201 w stosunku do poprzedniego dnia. To najwyższa dobowa liczba wykrytych przypadków od początku epidemii i drugi dzień z rzędu, gdy ten bilans przekracza 6000, ale ten wzrost nie wynika z przyspieszania epidemii, ale ze znacznie większej liczby wykonywanych testów. Bilans testów i nowych zakażeń obejmuje 24 godz. między 9 w czwartek a 9 w piątek.
W wyniku zmiany metody podawania statystyk i uwzględniania w nich zgonów poza szpitalami Wielka Brytania przesunęła się z piątego na trzecie miejsce na świecie pod względem liczby ofiar śmiertelnych koronawirusa - przed nią są tylko Stany Zjednoczone oraz - nieznacznie - Włochy.