Po ostatnich wydarzeniach na terenie Wielkiej Brytanii na wyspy pojedzie więcej polskich oficerów. Ich zadanie to wsparcie tamtejszej policji – głównie oficera łącznikowego – oraz współpraca z służbami.
W drodze do Wielkiej Brytanii jest już dwóch polskich policjantów. Ma to związek ze śmiercią Polaka, który zmarł po ataku na niego brytyjskich nastolatków. Jak wyjaśniają tamtejsze służby, to jeden z odnotowanych incydentów, który miał związek z tłem narodowościowym. Po tym zdarzeniu do Harlow(miejscowość, w której Polak został pobity - przyp. red.) udali się szefowie MSZ i MSW oraz komendant główny policji. Brytyjscy funkcjonariusze zadeklarowali chęć współpracy z polskimi służbami.
Jednym z zadań polskich funkcjonariuszy będzie pośredniczenie w wymianie informacji: „Ta wizyta robocza ma być punktem wyjścia do wypracowania procedur i sposobów działania nie tylko na terenie Zjednoczonego Królestwa, ale wszędzie tam gdzie będzie taka potrzeba. Doświadczenie pokazuje, że wspólne realizacje takie jak NESUX(trwająca od 2012 roku współpraca polskich i londyńskich funkcjonariuszy -przyp. red.) czy podobne realizowane w Szkocji mogą przynosić pozytywne efekty” - czytamy na stronie polskiej policji.
Współpraca Polaków i Brytyjczyków będzie koordynowana przez Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji KGP. Dzięki szybkiemu przepływowi informacji współpraca ma być dokładniejsza i skuteczniejsza.