Ważny apel matki! "Chowajcie ładowarki przed swoimi dziećmi"
O tym zagrożeniu rodzice często zapominają. Wystarczyła chwila nieuwagi, by dziecko trafiło do szpitala z poważnym oparzeniem. W mediach społecznościowych wypadek dokładnie opisała mama kilkuletniej dziewczynki.
Tylko na chwilę spuściłam moje dziecko z oka. W sąsiednim pokoju nagle usłyszałam krzyk i płacz. Gdy tam zajrzałam, z wtyczki elektrycznej dymiło się i leciały iskry - relacjonuje kobieta mieszkająca w Australii.
Jej córka bawiła się zostawioną na podłodze ładowarką do telefonu. Wpięła kabel do kontaktu złą stroną. Została porażona prądem i mocno poparzona.
Lekarze w szpitalu podejrzewali, że prąd mógł uszkodzić serce. Przeprowadzone badania kardiologiczne na szczęście nie wykazały niczego niepokojącego. Choć finał wypadku mógł być tragiczny.
Na dłoni dziewczynki pozostał ślad w wielkości małej monety.
Cała historia została opisana w mediach społecznościowych. W ciągu kilku godzin od publikacji post zebrał setki polubień. Inni rodzice zaczęli w komentarzach przytaczać podobne zdarzenia z udziałem swoich dzieci.
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Kaleta krytykuje Wawrykiewicza ws. Funduszu Sprawiedliwości. "Czyli wszystko było legalne, ale ekipie Tuska się to nie podoba"
Uchylono wyrok za morderstwa, gdyż sędzia nie podoba się władzy. "Kasta jest dziś gotowa na wszystko"
Premier Orban spotkał się w Budapeszcie ze Zbigniewem Ziobro. "Polski rząd próbuje doprowadzić do jego aresztowania"
Najnowsze
Irlandzka poczta wydała znaczek na cześć kapłana ratującego Żydów
Uchylono wyrok za morderstwa, gdyż sędzia nie podoba się władzy. "Kasta jest dziś gotowa na wszystko"
WTA Finals w Rijadzie: Świątek powalczy o rekordowe 5,2 mln dolarów