Przejdź do treści
W tym kraju to notoryczne. Gaz, szkoły, uczennice. Ale po co?! [wideo]
twitter.com/@Mojahedineng//@JasonMBrodsky//@SecularSunGoat

Na przestrzeni stosunkowo krótkiego czasu, w kilku irańskich szkołach doszło do nietypowych ataków. Ich ofiarą padają... dziewczynki - uczennice. Co najmniej 400 z nich trafiło do szpitali, a jednej nie udało się uratować. W konsekwencji - zmarła. Zatrważające doniesienia przekazała organizacja broniąca praw człowieka Center for Human Rights in Iran (CHRI).

Władze Iranu zaprzeczyły, jakoby śmierć 11-letniej Fateme Rezaei była związana z zatruciami, do których doszło w ponad 30 szkołach, m.in. w stołecznym Teheranie, jak i w leżącym w środkowej części Iranu mieście Kom. W mediach społecznościowych rozpowszechniono zdjęcia hospitalizowanych dziewcząt, które w wyniku ataków odczuwały mdłości i kołatanie serca, opisała agencja Reutera. 

This is horrible. Another poisonous gas attack on a girls dormitory in Boroujerd tonight @1500tasvir reports. #Iran #MahsaAmini pic.twitter.com/y5HHMOZcz0

— Jason Brodsky (@JasonMBrodsky) February 28, 2023

Number of girl's schools in Iran again attacked with gas and scores of girls have been posined. This is students of a school in Tehran hospitalised. pic.twitter.com/kDl9DVh8Jl

— @jiyargol (@jiyargol) March 1, 2023

Aktywiści sugerują, że ataki były przeprowadzane przez "twardogłowe grupy religijne", sprzeciwiające się edukacji dziewcząt i miały na celu zmuszenie do zamknięcia szkół, do których uczęszczają, czytamy na łamach amerykańskiego tygodnika "Time".

W Iranie odnotowuje się oznaki obywatelskiego sprzeciwu wobec rządu i panujących w kraju praw, po tym jak w połowie września 2022 r. rozpoczęły się, trwające w dużym nasileniu przez kilka miesięcy, protesty. Wybuchły one po śmierci w niewyjaśnionych okolicznościach przebywającej w areszcie tzw. policji moralności Mahsy Amini. Młoda Kurdyjka została zatrzymana za nieodpowiedni, w oczach władz, ubiór, w tym niewłaściwe nakrycie głowy.

Irańska polityk, Dżamile Kadiwar, oszacowała w lutym tego roku, że co najmniej 400 dziewcząt trafiło do szpitali w wyniku zatrucia gazem. Irańskie władze oświadczyły, że zbadają ataki, do czego w środę wezwały również Stany Zjednoczone. Prezydent Iranu Ebrahim Raisi poinstruował ministra spraw wewnętrznych Ahmada Wahidiego, aby odnalazł powód tajemniczych zatruć.

Wiceminister zdrowia Junes Panahi przyznał w niedzielę na konferencji prasowej, że ataki mogły mieć na celu uniemożliwienie dziewczętom uczęszczania do szkół. Irańskie media poinformowały, że ich celem byli również uczniowie szkoły dla chłopców w mieście Borudżerd w zachodnim Iranie.

PAP

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?