Von der Leyen zapowiada cenzurę internetu? Saryusz-Wolski: To zamach na wolność słowa!
Musimy powstrzymać siłę dużych firm cyfrowych" – zapowiedziała Ursula von der Leyen podczas przemówienia wideo na Światowym Forum Ekonomicznym. Szefowa Komisji Europejskiej przedstawiła ambitny plan masowej regulacji platform mediów społecznościowych, argumentując, że dezinformacja online zagraża instytucjom demokratycznym. Jednak krytycy, w tym eurodeputowany Jacek Saryusz-Wolski, ostrzegają, że to zapowiedź cenzury i ograniczenia wolności słowa w Unii Europejskiej.
Walka z dezinformacją czy ograniczanie wolności słowa?
Von der Leyen podkreśliła, że konieczne jest przeciwdziałanie "żrącej mocy mowy nienawiści, dezinformacji, fałszywych wiadomości i podżegania do przemocy". Jej zdaniem media społecznościowe, choć dające ogromne możliwości, są także narzędziem destabilizacji demokracji.
Przeciwnicy takiej narracji widzą w tym jednak próbę nadmiernej kontroli. Saryusz-Wolski nie kryje oburzenia:
"To uzurpacja w interesie grupy trzymającej władzę w UE. Te działania mogą być wymierzone w przeciwników politycznych, a nie w rzeczywiste zagrożenia."
Czy regulacje wzmocnią demokrację?
Plany regulacyjne Komisji Europejskiej zakładają m.in. większą odpowiedzialność platform za treści publikowane przez użytkowników. Zwolennicy zmian twierdzą, że to krok w stronę ochrony społeczeństwa przed manipulacjami. Jednak przeciwnicy ostrzegają, że może to prowadzić do ograniczenia debaty publicznej i wolności słowa.
Saryusz-Wolski zwraca uwagę, że walka z dezinformacją bywa wykorzystywana jako pretekst do tłumienia niewygodnych głosów.
"Czy naprawdę chodzi o ochronę demokracji, czy raczej o monopol na narrację?"
– pyta retorycznie.
Unia Europejska na rozdrożu
Debata na temat przyszłości mediów społecznościowych w UE nabiera tempa. W obliczu narastających podziałów pytanie, czy regulacje będą narzędziem ochrony, czy kontroli, pozostaje kluczowe.
Czy plany Ursuli von der Leyen rzeczywiście wzmocnią instytucje demokratyczne, czy doprowadzą do ograniczenia swobód obywatelskich? Odpowiedź na to pytanie może zaważyć na przyszłości całej wspólnoty europejskiej.
Źródło: Republika; x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.