Szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy obiecał konsultacje z Parlamentem Europejskim w sprawie kandydatury następcy przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso.
Przed wyborami do PE, które mają odbyć się w maju, "skonsultujemy się z grupami parlamentarnymi, by zobaczyć, czy w Parlamencie Europejskim ktoś dysponuje jasną i stabilną większością" - powiedział Van Rompuy w wywiadzie dla dziennika "La Libre Belgique".
- Jeśli któryś z kandydatów zgromadzi wokół siebie większość, czyli 376 eurodeputowanych (z 751), będzie miało to decydujące znaczenie. I z tym nazwiskiem udam się do Rady Europejskiej, by zobaczyć, czy uzyska w niej większość kwalifikowaną - dodał.
Van Rompuy już wcześniej w lutym zapowiedział szczyt UE na 27 maja, dwa dni po głosowaniu, by przedyskutować zmianę na stanowisku szefa KE i sukcesję po Jose Manuelu Barroso.
Zapowiedź tego spotkania rozgniewała - jak pisze AFP - licznych eurodeputowanych, zaniepokojonych możliwością, że przywódcy państw UE zechcą im przeszkodzić w desygnowaniu następnego przewodniczącego Komisji Europejskiej.
Spotkanie 27 maja nie będzie poświęcone desygnowaniu następcy obecnego przewodniczącego KE, którego mandat kończy się 31 października - zapewnił Van Rompuy. - Nie będzie desygnowania przewodniczącego Komisji na nieformalnym szczycie UE w Brukseli - powtórzył.
Dotąd to sami szefowie państw i rządów UE wyznaczali przewodniczącego KE. Ale unijny Traktat Lizboński wymaga, by "brali pod uwagę wynik głosowania" wśród europarlamentarzystów przy desygnowaniu kandydata, mimo że zgodnie z prawem nic ich nie obliguje do trzymania się tego zalecenia.
Dotychczas do objęcia stanowiska po Barroso pretendują: ustępujący przewodniczący PE, Niemiec Martin Schulz reprezentujący socjalistów, były premier Belgii Guy Verhofstadt z ramienia liberałów, Grek Aleksis Cipras z radykalnej lewicy, a z ramienia Europejskich Zielonych - Francuz Jose Bove i Niemka Ska Keller. Konserwatyści w PE mają swojego kandydata wyłonić 7 marca.
W łonie chadeków z Europejskiej Partii Ludowej nadal panuje niepewność co do nazwiska ich kandydata. Szanse mają były premier Luksemburga i były szef eurogrupy Jean-Claude Juncker, były premier Łotwy Valdis Dombrovskis i ustępujący komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Francuz Michel Barnier.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Braun straci immunitet? Bodnar pisał w tej sprawie do Parlamentu Europejskiego
„Dezubekizacja to przejaw... rosyjskich wpływów”. Rachoń i Cenckiewicz odpowiadają Stróżykowi!
Bakun: widać, że Tusk jest chaotyczny, jego koalicja się pogubiła
Tomczak wezwany do resortu w trybie pilnym. Ma złożyć wyjaśnienia