Ukraiński okręt wyleciał w powietrze
Jak poinformowała straż graniczna Ukrainy, jeden z okrętów straży, który wypływał na patrol z portu w pobliżu Mariupola, wyleciał w powietrze. Najbardziej prawdopodobną przyczyną było wpłynięcie na minę. Jeden strażnik, kapitan okrętu, najprawdopodobniej zginął, sześciu jest rannych.
Do zdarzenia doszło około godz. 15 czasu lokalnego. Okręt miał patrolować granicę morską z Rosją na Morzu Azowskim. Nie zdążył jednak dopłynąć do celu, ponieważ zaraz po wyjściu z portu doszło do eksplozji i jednostka zatonęła.
Sześciu rannych strażników przebywa w szpitalu, kapitan jednostki został uznany za zaginionego i trwają jego poszukiwania, ale są nikłe nadzieje na odnalezienie do żywego.
Ukraińska Prawda, tvn24.pl
Komentarze