Kijów zdecydował o zamknięciu ukraińskiej przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów, które latają do Syrii. Oświadczenie w tej sprawie wygłosił premier Ukrainy, Arsenij Jaceniuk.
We wtorek podobną decyzję podjęła Bułgaria informując, że ma wątpliwości co do charakteru i zawartości tych lotów.
Niedawno, o zamknięcie przestrzeni powietrznej dla rosyjskich maszyn zwróciły się do Grecji Stany Zjednoczone. Jednak według rosyjskiej ambasady w Atenach, Grecy odrzucili prośbę Waszyngtonu argumentując, że Rosjanie, latając do Syrii, nie naruszają greckiej przestrzeni powietrznej.
Od początku 2015 r. media opublikowały wiele dowodów potwierdzających gwałtowny wzrost rosyjskiej obecności wojskowej w Syrii. Kreml twierdzi jednak, że jego zaangażowanie militarne w tym regionie świata nie uległo zmianie.