Ukraina pod bombami Rosji. Potrzebne większe wsparcie. Co zrobi świat?
W obliczu wzmożonych od poniedziałku rosyjskich ataków na ukraińskie miasta, broniące się państwo potrzebuje wsparcia. Przede wszystkim militarnego. W związku z tym członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego, a także Grupa G7 prowadzą intensywne rozmowy na temat dalszej pomocy Ukrainie. Podczas ostatniego szczytu G7, zdalnie dołączył również prezydent napadniętego przez Rosję kraju - Wołodymyr Zełenski. Wezwał on świat do tego, aby nie finansować machiny wojennej Kremla, a to można osiągnąć poprzez odcięcie Putina od jakichkolwiek przychodów. Przedstawił również trzypunktową formułę pokoju i apelował o dalszą pomoc, która miałaby objąć m.in. systemy przeciwrakietowe.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Intelektualna samoobrona w czasach globalnego chaosu. Ziemkiewicz i Lisicki diagnozują stan polskiej polityki
Artykuł sponsorowany
SPRAWDŹ TO!
Wojewódka zdymisjonowany z rady nadzorczej PKP Cargo. Kontrowersyjne transakcje giełdowe menedżera pod lupą KNF
Merz chce być najbliższym sojusznikiem Trumpa. "Berlin przekalkulował, w którym obozie będą zwycięzcy"
Najnowsze
SPRAWDŹ TO!
Wojewódka zdymisjonowany z rady nadzorczej PKP Cargo. Kontrowersyjne transakcje giełdowe menedżera pod lupą KNF
Prof. Roszkowski wygrał w sądzie! "Powództwo było zupełnie bezpodstawne"
Ziobro zdecydowanie po stronie o. Rydzyka: Tusk połamie sobie zęby na walce z Kościołem