Kanada udzieli Ukrainie drugiego nisko oprocentowanego kredytu o wartości 200 mln dolarów kanadyjskich (600 mln zł) – ogłosił premier Stephen Harper. Pożyczka ma wesprzeć ukraińską gospodarkę, borykającą się ze skutkami konfliktu na wschodzie kraju.
Pierwszej pożyczki tej samej wysokości Kanada udzieliła Ukrainie we wrześniu ub. roku z przeznaczeniem na odbudowę ukraińskiej gospodarki i zapewnienie stabilności socjalnej.
Transferem kolejnego kredytu zajmie się Export Development Canada, rządowa agencja działająca na rzecz rozwoju działalności eksportowej. Jego przekazanie zależy jednak od zatwierdzenia kolejnego przeglądu programu naprawczego, realizowanego przez Ukrainę przy wsparciu Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
– Ogłoszony dziś kredyt pomoże we wsparciu stabilności gospodarczej i socjalnej na Ukrainie w czasie, gdy trwa tam dzieło odbudowy kraju demokratycznego, niezależnego i zamożnego, wolnego od agresorów – przekazał Harper w oświadczeniu.
Nową pożyczkę szef kanadyjskiego rządu ogłosił kilka dni po ostrzale miasta Mariupol na południowym wschodzie Ukrainy, dokonanego według OBWE z obszarów kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów. Zginęło w nim 30 osób, a ok. 100 zostało rannych.
Od wybuchu konfliktu na Ukrainie i aneksji Krymu przez Rosję w marcu ub. roku Kanada wprowadziła sankcje przeciwko ponad 100 obywatelom Rosji i prorosyjskim Ukraińcom. Ok. 1,2 mln na 35 mln Kanadyjczyków jest pochodzenia ukraińskiego.
W grudniu ub. roku Kanada zapowiedziała nowe sankcje wobec Rosji, w tym dodatkowe restrykcje dotyczące eksportu technologii używanych w przemyśle naftowym i gazowym.
Szefowie dyplomacji krajów UE mają zlecić w czwartek, na nadzwyczajnym spotkaniu, rozszerzenie listy objętych sankcjami w związku z konfliktem na Ukrainie. Projekt dokumentu przewiduje, że ministrowie zgodzą się na dodanie kolejnych osób i podmiotów do listy objętych sankcjami za zagrażanie bądź podważanie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.