Ukraina: Otwarto wystawę poświęconą ofiarom ''operacji polskiej'' NKWD
W Chmielnickim na Ukrainie została otwarta wystawa poświęcona ofiarom "operacji polskiej" NKWD. Ekspozycja pod tytułem "Rozkaz numer 00485. Antypolska operacja NKWD na sowieckiej Ukrainie 1937-1938" przypomina o sowieckim ludobójstwie na Polakach z lat 1937-38.
W ramach operacji polskiej NKWD zamordowano ponad 111 tysięcy Polaków, którzy po traktacie ryskim pozostali na terenach Związku Sowieckiego.
Honorowym patronatem wystawę objął prezydent Andrzej Duda, który skierował list do uczestników uroczystości. W liście odczytanym przez prezydenckiego doradcę Tadeusza Deszkiewicza Andrzej Duda podkreślił tragedię Polaków sprzed 80 lat. - To jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w historii naszego narodu w XX wieku. Operacja ta stanowiła ludobójczy akt terroru państwowego wymierzony w Polaków żyjących w Związku Sowieckim. Pozostaje ona, jak wiele innych zbrodni komunistycznych, niemilknących oskarżeniem wobec totalitarnej ideologii, wobec bestialskich decydentów i oprawców - napisał prezydent Andrzej Duda. Dodał, że naszym obowiązkiem jest ujawnianie zbrodni komunistycznych i zachowanie pamięci o ich ofiarach. Prezes IPN Jarosław Szarek podkreślił, że komunistyczni oprawcy mordowali Polaków, ponieważ ci nie chcieli przyjąć sowieckiej koncepcji świata. Ofiary tak zwanej operacji polskiej NKWD z lat 1937-38 zostały - jak powiedział - bestialsko zamordowane, ponieważ wywodziły się z innego świata niż zwalczający je komunizm. Komunizm - dodał prezes IPN - był jedną wielką operacją przeciwko człowiekowi. Jarosław Szarek przypomniał, że ofiarami sowieckich represji wymierzonych w Polaków byli także przedstawiciele innych narodów.
Honorowym patronatem wystawę objął prezydent Andrzej Duda, który skierował list do uczestników uroczystości. W liście odczytanym przez prezydenckiego doradcę Tadeusza Deszkiewicza Andrzej Duda podkreślił tragedię Polaków sprzed 80 lat. - To jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w historii naszego narodu w XX wieku. Operacja ta stanowiła ludobójczy akt terroru państwowego wymierzony w Polaków żyjących w Związku Sowieckim. Pozostaje ona, jak wiele innych zbrodni komunistycznych, niemilknących oskarżeniem wobec totalitarnej ideologii, wobec bestialskich decydentów i oprawców - napisał prezydent Andrzej Duda. Dodał, że naszym obowiązkiem jest ujawnianie zbrodni komunistycznych i zachowanie pamięci o ich ofiarach. Prezes IPN Jarosław Szarek podkreślił, że komunistyczni oprawcy mordowali Polaków, ponieważ ci nie chcieli przyjąć sowieckiej koncepcji świata. Ofiary tak zwanej operacji polskiej NKWD z lat 1937-38 zostały - jak powiedział - bestialsko zamordowane, ponieważ wywodziły się z innego świata niż zwalczający je komunizm. Komunizm - dodał prezes IPN - był jedną wielką operacją przeciwko człowiekowi. Jarosław Szarek przypomniał, że ofiarami sowieckich represji wymierzonych w Polaków byli także przedstawiciele innych narodów.
IAR
Komentarze