Amerykańskie ministerstwo finansów ogłosiło, że wprowadza nowe sankcje wymierzone w rosyjskie banki oraz sektor naftowy i zbrojeniowy. Sankcje obejmą Sbierbank, największą rosyjską instytucję finansową, oraz Gazprombank.
Na liście znalazły spółki naftowe: Gazprom Nieft, Łukoil i Rosnieft.
Zarówno amerykańskie firmy, jak i osoby prywatne z USA nie będą mogły uczestniczyć w transakcjach opartych na instrumentach dłużnych o zapadalności przekraczającej 30 dni emitowanych przez firmy z rosyjskiego sektora zbrojeniowego.
Nowe sankcje ograniczają Rosji dostęp do rynków finansowych
Ministerstwo finansów USA ogłosiło, że nowe sankcje wymierzone w Rosję obejmą firmy i osoby prywatne. Polegać będą m.in. na dalszym ograniczeniu dostępu do finansowania na rynkach w USA. Zamrożono m.in. aktywa 5 firm zbrojeniowych i 5 firm naftowych.
Dostęp do finansowania na amerykańskich rynkach akcji oraz obligacji będą miały ograniczone rosyjskie państwowe firmy zbrojeniowe oraz sześć największych banków w Rosji, w tym Sbierbank, Gazprom Bank i WTB (VTB).
Zabronione będzie dokonywanie transakcji opartych na instrumentach dłużnych o zapadalności przekraczającej 30 dni, emitowanych przez rosyjskie instytucje. Poprzednio ograniczenia dotyczyły papierów dłużnych o zapadalności ponad 90 dni.
Ponadto zamrożone zostaną aktywa wybranych osób prywatnych, których Reuters określa jako "najważniejszych rosyjskich polityków".
Zamrożono również aktywa pięciu państwowych firm zbrojeniowych, a także pięciu firm naftowych: Gazpromu, Gazprom Nieftu, Łukoilu, Surgutnieftiegazu i Rosnieftu.
Wysokiej rangi przedstawiciel amerykańskiej administracji powiedział Reuterowi, że restrykcje wymierzone w firmy naftowe mają na celu zablokowanie wydobycia ropy i gazu ze złóż głębinowych, łupkowych oraz w Arktyce.
Rozmówca Reutera wyjaśnił też, że sankcje, które obejmą rosyjskie instytucje finansowe, mają utrudnić Moskwie zarówno rolowanie długów, jak i pozyskiwanie nowego finansowania.
Ogłoszenie sankcji w piątek było skoordynowane z Unią Europejską, która również wprowadziła nowe restrykcje wobec Moskwy, by ukarać ją za zaangażowanie w konflikt na Ukrainie.
– Kroki te są wyrazem determinacji wspólnoty międzynarodowej (...). Dyplomatyczna i gospodarcza izolacja Rosji będzie się nasilać tak długo, jak długo postępowanie Moskwy będzie dalekie od jej słownych deklaracji – skomentował szef resortu finansów Jack Lew w oficjalnym komunikacie.
CZYTAJ WIĘCEJ: