Ponad milion nowych zakażeń koronawirusem zarejestrowano w poniedziałek w USA. Jest to nie tylko nowy rekord zachorowań, lecz również dzienna liczba zakażeń po raz pierwszy przekroczyła symboliczną granicę miliona.
Według Uniwersytetu Johna Hopkinsa (JHU) w poniedziałek odnotowano ponad 1,08 mln zakażeń; to prawie dwukrotnie więcej niż poprzedni rekord z poprzedniego czwartku.
Siedmiodniowa średnia nowych przypadków to obecnie ponad 487 tys. na dobę i jest dwukrotnie wyższa w stosunku do poprzedniego tygodnia. Wzrosła też — choć w wolniejszym tempie, o 23 proc. - średnia liczba hospitalizowanych osób z Covid-19, która według „Washington Post” wynosi 103 tys. i dorównuje szczytowi z fali związanej z wariantem Delta ubiegłego lata. Jednocześnie stabilna pozostaje liczba zgonów, która w ciągu ostatniego tygodnia zmniejszyła się o 8 proc. i wynosi 1,2 tys. dziennie.
Wzrost liczby zakażeń to w dużej mierze efekt rozprzestrzeniania się wariantu Omikron, który wywołuje rekordowe fale także w innych krajach.