Huragan Laura zmierza w kierunku amerykańskiego wybrzeża Zatoki Meksykańskiej i przybiera na sile. W tej chwili mówimy już u huraganie 4. kategorii.
Uderzenie w ląd ma nastąpić w nocy z środy na czwartek.
Centrum znajduje się niespełna 300 km od wybrzeża Zatoki Meksykańskiej. Huraganowi towarzyszy wiatr wiejący z prędkością 200 km na godzinę.
Przed uderzeniem w stały ląd prędkość ma wzrosnąć do 230 kilometrów na godzinę. Władze Teksasu i Luizjany wezwały mieszkańców najbardziej zagrożonych rejonów do natychmiastowej ewakuacji. Jak podkreślono, huragan może zmieść z powierzchni ziemi nawet całe miejscowości.
Ponad 600 osób zostało objętych nakazem obowiązkowej ewakuacji. Meteorolodzy przestrzegają przed falą powodziową, której wysokość ma wynieść 6 metrów.
1 PM CDT: #Laura is now an extremely dangerous category 4 hurricane with maximum winds of 140 MPH. Little time remains to protect life and property before water levels begin to rise and winds increase in the warning areas https://t.co/tW4KeFW0gB pic.twitter.com/6f9tvionaR
— National Hurricane Center (@NHC_Atlantic) August 26, 2020
Sytuację na bieżąco śledzi Biały Dom.
– Mój rząd jest w stałym kontakcie ze służbami kryzysowymi Teksasu, Luizjany i Arkansas. Słuchajcie władz lokalnych. Jesteśmy z Wami – zwrócił się na Twitterze prezydent USA Donald Trump do mieszkańców najbardziej zagrożonych rejonów kraju.
Hurricane Laura is a very dangerous and rapidly intensifying hurricane. My Administration remains fully engaged with state & local emergency managers to continue preparing and assisting the great people Texas, Louisiana, and Arkansas. Listen to local officials. We are with you! pic.twitter.com/x0JoijLUpb
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) August 26, 2020