Była nauczycielka i żona Patricka Kennedy\'ego, bratanka JFK, czyli prezydenta Johna Kennedy\'ego wygrała właśnie prawybory do Kongresu z ramienia Partii Demokratycznej. W ten sposób kolejny Kennedy może zasiąść na Kapitolu.
Poprzednim był jej mąż, Patrick – syn Teda Kennedy'ego. Zmarły 11 lat temu Ted był ostatnim z trzech synów patriarchy rodu Josepha Patricka Kennedy'ego. Jego starszy brat John był 35. prezydentem USA i zginął w zamachu w Dallas. Drugi brat Robert, faworyt na kandydata Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich w 1968, zginął zastrzelony przez zamachowca 6 czerwca 1968. Tedowi też marzył się Biały Dom, o który próbował „zawalczyć” dwukrotnie. W 1972 r. wycofał się z wyścigu o prezydenturę na skutek skandalu związanego z wypadkiem samochodowym, w którym zginęła Mary Jo Kopechne, była sekretarka jego braci. Po raz drugi startował w 1980 r., ale wtedy przegrał „o włos” w prawyborach z zabiegającym o reelekcję Jimmym Carterem, a tego z kolei pokonał w ostatecznej rozgrywce Ronald Reagan.
Amy Kennedy, z domu Petitgout ma 45 lat i wcześniej uczyła historii w liceum w Jersey. - Moje przesłanie jest takie, że mamy dosyć podziałów, nienawiści i egoizmu, mamy dosyć takich ludzi jak Donald Trump – powiedziała Amy Kennedy. Zwolennicy teorii o „przekleństwie” wiszącym nad klanem Kennedym żywią nadzieję, że to właśnie Amy przełamie zła passę rodu.