Rosyjskie ministerstwo finansów odwołało dwie ostatnie aukcje obligacji. Najprawdopodobniej inwestorzy nie chcą ich kupować, bo boją się nadejścia nowych amerykańskich sankcji: zakazu obrotu walorami Moskwy.
Rosyjski resort finansów odwołał planowaną aukcję obligacji. Bank Rosji podnosi stopy procentowe, a rubel słabnie. Już samo widmo nowych amerykańskich sankcji pacha Rosję w recesję.
Wielką porażką zakończyła się aukcja obligacji przed tygodniem. W tym tygodniu prewencyjnie Ministerstwo Finansów zdecydowało o jej odwołaniu – pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Jak sugeruje dziennik, zleceń było zbyt mało, albo nie było ich wcale.
To oznacza, że od dwóch tygodni Rosja nie ma od kogo pożyczać pieniędzy. Mimo wysokiej rentowności, chętnych na dług Rosji brakuje.