Europejska Agencja Leków (EMA) prowadzi wstępne rozmowy z firmą Sputnik V, producentem rosyjskiej szczepionki na Covid-19 – podał rzecznik KE ds. zdrowia Stefan De Keersmaecker. Firma nie złożyła jednak jeszcze wniosku o dopuszczenie preparatu na rynek unijny – zastrzegł.
Jedynym krajem UE, który rozważał wdrożenie u siebie produkcji i stosowanie rosyjskiej szczepionki, były Węgry. Pod koniec 2020 r. Budapeszt ogłosił jednak, że będzie kupować szczepionki przeciw Covid-19 poprzez mechanizm zamówień UE albo bezpośrednio od Chin. Wycofał się natomiast z pomysłu zamawiania szczepionek w Rosji, argumentując, że kraj ten ma niewystarczające moce produkcyjne.
W ubiegłym tygodniu przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, pytana o szanse dla Sputnika V na unijnym rynku, odpowiedziała, że każdy taki produkt musi otrzymać autoryzację EMA, aby zostać dopuszczonym do obrotu.
„Pełna transparentność, wszystkie dane muszą być przekazane” – podkreśliła. Dodała, że najważniejsze jest, aby UE dostarczała bezpieczne i skuteczne szczepionki. Przypomniała, że w kontraktach z koncernami Unia zabezpieczyła w sumie więcej dawek niż potrzeba do zaszczepienia całej europejskiej populacji. „W portfolio mamy 2,3 mld dawek” – poinformowała. De Keersmacker podał we wtorek, że UE podpisała dotychczas kontrakty z sześcioma koncernami farmaceutycznymi i zakończyła wstępne rozmowy z dwoma.