Przejdź do treści
22:35 Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres: w wyniku ataku dronów na bazę ONZ w Sudanie zginęło sześciu żołnierzy sił pokojowych. To obywatele Bangladeszu
20:35 Wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa, John Coale, poinformował w sobotę, że Białoruś zgodziła się wstrzymać przeloty balonów nad Litwą – podał Reuters
20:04 Norweski Komitet Noblowski w sobotnim komunikacie wyraził „głęboką ulgę i szczerą radość” z powodu uwolnienia z białoruskiego więzienia Alesia Bialackiego, laureata Pokojowej Nagrody Nobla za rok 2022
18:02 Esperantyści z kraju i zagranicy, przedstawiciele władz miasta i placówek kultury uczcili w sobotę w Białymstoku 166. rocznicę urodzin Ludwika Zamenhofa. W mieście od piątku trwają 26. Białostockie Dni Zamenhofa
17:33 SPORT: Kacper Tomasiak zajął 18. miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc
15:39 Blisko 500 żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej złożyło w sobotę przysięgę na pl. Zamkowym w Lublinie
14:32 Białoruś: władze w Mińsku uwolniły 123 więźniów politycznych z różnych państw w ramach umowy z USA. Wśród nich m.in. Aleś Bialacki, Maryja Kalesnikawa, Wiktar Babryka i Roman Gałuza
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Toronto GTA zaprasza na spotkanie z byłymi działaczami opozycji antykomunistycznej, 14 grudnia, godz. 2 PM. Polskie Centrum Kultury im. Jana Pawła II, Mississauga, Kanada
Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza na spotkanie z prof. Piotrem Grochmalskim 15 grudnia o godz. 18:30 w Auli Tygodnika „Niedziela” przy ul. 3 Maja 12 w Częstochowie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Poznań zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim, 20 grudnia, godz. 17:00, Andersia Hotel pl. Władysława Andersa 3, Poznań
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Kalisz zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 21 grudnia, godz. 17:00, Sala konferencyjna przy hotelu Hampton by Hilton, ul. Chopina 9, Kalisz
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Tu zajdą wielkie zmiany na scenie politycznej

Źródło: facebook.com

To, że rok 2024 niemal na pewno będzie końcem 14-letnich rządów Partii Konserwatywnej w Wielkiej Brytanii nie jest z jej punktu widzenia głównym problemem. Gorzej, że zapewne będzie też końcem Partii Konserwatywnej w jej obecnym kształcie, a być może nawet początkiem końca samej Partii Konserwatywnej.

Sondaże przed wyborami do Izby Gmin, które odbędą się prawdopodobnie wiosną lub jesienią, od mniej więcej roku wskazują na około 20-punktową stratę konserwatystów do Partii Pracy (odpowiednio ok. 25-28 proc. i 42-45 proc. poparcia) i o ile nie nastąpi coś zupełnie nieprzewidywanego, nie ma żadnych przesłanek wskazujących, by sytuacja mogła się odwrócić. Zwłaszcza, ze notowania premiera Rishiego Sunaka, które przez długi czas były lepsze niż jego partii – a raczej mniej złe – osunęły się do tak samo niskich poziomów i nie jest on już żadnym wyborczym atutem. Miarą kryzysu jest to, że przed niedawnym głosowaniem nad projektem kluczowej politycznie ustawy mającej umożliwić deportację nielegalnych imigrantów do Rwandy frakcja przeciwników Sunaka miała nawet myśleć nad planem, by jeszcze przed wyborami wymienić go na byłego premiera Borisa Johnsona, który obecnie nawet nie jest już posłem.

To się raczej nie wydarzy, ale jest niemal pewne, że po przegranych wyborach Sunak przestanie być liderem Partii Konserwatywnej. Zupełnie inaczej będzie też wyglądał klub poselski konserwatystów. Przede wszystkim będzie znacznie mniejszy. Według symulacji rozkładu miejsc w Izbie Gmin na podstawie sondaży w poszczególnych okręgach, jeśli konserwatyści zachowaliby połowę z obecnie posiadanych 350 mandatów, mogliby mówić o względnie bardzo dobrym wyniku. Średnim, najbardziej realnym scenariuszem jest ten, że ich klub poselski będzie liczył ok. 120 posłów, a najgorszym – połowę tej liczby.

Poza tym, inny będzie też jego skład osobowy. Po pierwsze, już 50 obecnych posłów konserwatystów zapowiedziało, że nie wystartuje w nowych wyborach – w tej grupie są m.in. byli ministrowie Dominic Raab, Ben Wallace, Sajid Javid, Matt Hancock, George Eustice, Alok Sharma i Chris Grayling, a co ważne, wszyscy wymienieni są związani raczej z centrową frakcją partii. Ta lista nie jest zamknięta i należy się spodziewać, że jeszcze spora grupa posłów głosi rezygnację z ubiegania się o kolejny mandat. Po drugie, wszystkie wybory uzupełniające w tym roku pokazały, że Partia Konserwatywna praktycznie nie ma już bezpiecznych okręgów, zatem niewielu jej posłów może być pewnych ponownego wyboru. Zagrożeni utratą mandatu są nawet minister finansów Jeremy Hunt czy minister obrony Grant Shapps.

Co istotne, zagrożeni w większym stopniu są także posłowie związani z centrowej frakcji, co wynika z tego, że wyborcy Partii Konserwatywnej mają znacznie bardziej prawicowe poglądy niż jej posłowie, a przynajmniej niż wyraźna większość jej posłów. Dla wyborców Partii Konserwatywnej najważniejszym problemem kraju jest obecnie niekontrolowana imigracja, zarówno legalna, jak i nielegalna, zatem szanse utrzymania się w Izbie Gmin mają przede wszystkim ci, którzy jasno występują za jej ograniczeniem. Skutkiem wszystkich powyższych czynników będzie to, że po wyborach klub poselski konserwatystów będzie znacznie mniejszy, ale też będzie miał wyraźnie bardziej prawicowy lub nawet prawicowo-populistyczny charakter. W tej sytuacji duże szanse na objęcie funkcji lidera partii będą mieli reprezentanci jej prawego skrzydła – swoich ambicji nie ukrywa była minister spraw wewnętrznych Suella Braverman, duże szanse miałaby także minister biznesu i handlu Kemi Badenoch.

Jak podkreślają brytyjscy politolodzy, jednym z głównych kluczy do sukcesów – patrząc w perspektywie historycznej – Partii Konserwatywnej jest jej zdolność do ewoluowania i dostosowywania swojej linii do danych czasów. I teraz, jeśli chce pozostać liczącym się ugrupowaniem, musi odnaleźć się i zdefiniować się na nowo. Co nie będzie łatwe, bo nie łatwo pogodzić dwa sprzeczne ze sobą zjawiska. Pierwszym jest to, że konserwatystom nie sprzyja demografia. O ile obecne poparcie w skali całego elektoratu wynoszące 25-28 proc. jest wynikiem słabym, to poparcie w najmłodszej grupie wyborców – 18-24 lata – wynoszące 8 proc., czyli tyle, ile ma Partia Zielonych, jest wynikiem dramatycznym. Być może pewna część z tej grupy wiekowej, którzy teraz wybierają inne partie, gdy przestaną być „młodymi gniewnymi” zmieni zdanie, ale wymiana pokoleniowa, zmieniająca się struktura etniczna kraju i zmieniające się wzorce kulturowe powodują, że konserwatystom grozi, iż ich elektorat będzie stopniowo wymierał. Aby tego uniknąć partia musi spróbować odwołać się do młodszych pokoleń. Z drugiej strony, badania opinii publicznej wyraźnie wskazują, że w Wielkiej Brytanii jest duża grupa wyborców wyraźnie eurosceptycznych, przeciwnych niekontrolowanej imigracji, przeciwnych „wokeizmowi”. Według sondaży, konserwatyści tracą obecnie wyborców nie na rzecz Partii Pracy, lecz przede wszystkim na rzecz Reform UK, partii założonej przez głównego orędownika wyjścia kraju z Unii Europejskiej, Nigela Farage’a. Albo konserwatyści przejmą ten elektorat, albo stopniowo będą się stawać coraz mniej znaczącą siłą polityczną, a na prawo od nich wyrośnie jakaś bardziej populistyczna partia. Chociaż przy obowiązującej w Wielkiej Brytanii ordynacji większościowej jakiejkolwiek trzeciej partii jest niezwykle trudno się przebić, zmiana status quo w perspektywie kilkunastu lat nie jest scenariuszem nierealnym.

W kontekście potencjalnej ewolucji Partii Konserwatywnej w kierunku prawicowo-populistycznym w mediach pojawiają się spekulacje na temat roli, którą mogliby w tym odegrać Boris Johnson i Nigel Farage, szczególnie, że obaj bardzo dobrze wyczuwają nastroje społeczne. Ale Johnson obecnie nie jest nawet posłem – i w przyszłorocznych wyborach raczej nie wystartuje – a bez mandatu poselskiego nie może się ubiegać o przywództwo w partii. Jeszcze trudniejsze byłoby to w przypadku Farage’a, który z Partii Konserwatywnej wystąpił 30 lat temu, a obecnie jest bardziej publicystą niż czynnym politykiem, choć wysyła sygnały, że w przyszłym roku może zmienić rolę, a jego niedawny udział w reality show „I'm a Celebrity...Get Me Out of Here!” na pewno może mu w tym pomóc. Tym niemniej, pomijając przeszkody formalne, wydaje się, że obaj są zbyt silnymi osobowościami, by mogli ze sobą współpracować. Zatem jeśli Partia Konserwatywna ma na nowo kształtować swoją tożsamość, aby przetrwać, będzie to raczej robić pod przywództwem kogoś z młodszego pokolenia, jak Braverman czy Badenoch.

PAP

Wiadomości

Wysłannik Trumpa: jest zgoda Białorusi na wstrzymanie ruchu balonów nad Litwą

Mocne komentarze po opublikowaniu na stronie BBN raportu komisji ds. wpływów rosyjskich

Kuźmiuk: Tusk nie chce, aby przypominano, że jego nazwisko jest w Raporcie

Elon Musk pisze na X o Polsce. Wskazuje na "Gwałtowny spadek populacji"

Muzeum Wyklętych pamiętało o ofiarach wydarzeń sprzed 44 lat

Nawrocki w rocznicę 13 grudnia: postkomuniści z marginalnym poparciem wrócili do władzy

Mela Koteluk spełniła marzenie o macierzyństwie. Pokazała pierwsze zdjęcie

Matecki wraca do sprawy słynnej aplikacji wyborczej: przestępstwa nie było, przeprosin brak

Paulina Smaszcz znów o Kurzajewskim. Jest pewna wygranej w sądzie

Duklanowski: dramatyczna sytuacja w Polimerach Police. Załoga bez pensji

BBN przypomina: Tusk, Sienkiewcz, Siemoniak i Cichocki nie powinni pełnić funkcji publicznych

Nowy biznes Andziaks, teraz sprzedaje herbatę. Internauci komentują: „Kogo na to stać?”

Babisz: Czechy nie będą za nic ręczyć ani dawać Kijowowi pieniędzy

Leśkiewicz: Dziś o 19:30 zapalmy Światło Wolności

Majdzik: Tusk - namiestnik Niemiec odbudowuje aparat dawnej SB

Najnowsze

Wysłannik Trumpa: jest zgoda Białorusi na wstrzymanie ruchu balonów nad Litwą

Muzeum Wyklętych pamiętało o ofiarach wydarzeń sprzed 44 lat

Nawrocki w rocznicę 13 grudnia: postkomuniści z marginalnym poparciem wrócili do władzy

Mela Koteluk spełniła marzenie o macierzyństwie. Pokazała pierwsze zdjęcie

Matecki wraca do sprawy słynnej aplikacji wyborczej: przestępstwa nie było, przeprosin brak

Mocne komentarze po opublikowaniu na stronie BBN raportu komisji ds. wpływów rosyjskich

Kuźmiuk: Tusk nie chce, aby przypominano, że jego nazwisko jest w Raporcie

Elon Musk pisze na X o Polsce. Wskazuje na "Gwałtowny spadek populacji"