Trwają zatrzymania protestujących na Białorusi. Milicja użyła granatów hukowych
Już kilkadziesiąt osób zatrzymano na niedzielnych akcjach protestu na Białorusi - podało centrum praw człowieka Wiasna. Portal Onliner informuje o użyciu granatów hukowych i gazu łzawiącego wobec demonstrujących. Reuters twierdzi, powołując się na świadka, że użyto gumowych kul.
Według Wiasny zatrzymania do tej pory przeprowadzono w Mińsku, Bobrujsku, Nowogródku, Witebsku, Homlu i Swietłogorsku.
Rzeczniczka mińskiej milicji Natalla Hanusiewicz potwierdziła agencji Interfax-Zapad, że dochodzi do zatrzymań. Serwis dodaje, że zatrzymano kilku dziennikarzy.
W Mińsku są problemy z łącznością przez mobilny internet. Zamknięto część stacji metra.
To kolejna niedziela protestów przeciwko sfałszowaniu wyników wyborów prezydenckich na Białorusi.
Polecamy Tu się Mówi. A. Klarenbach
Wiadomości
TYLKO U NAS: Polityczny atak na Artura Kosickiego – rzekome „ujawnienie tajemnicy” jako pretekst koalicji 13 grudnia
Wąsik o kontrowersjach wokół sędziego prowadzącego sprawę prezesa PiS: "Tak właśnie mają wyglądać niezależne sądy"
Konrad Banecki, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Gospodarczego: jak cel zdrowotny znalazł się na paragonie
Najnowsze
Piotr Duda ostro o rządzie Tuska: „To nie jest dialog. To jest dyktat”
Szłapka dopytywany o zasady wyborów członków KRS - uciekł z konferencji
Polki poznały rywalki w eliminacjach do MŚ 2027