Trump w Glendale: Charlie Kirk był największym misjonarzem

Podczas uroczystości pogrzebowych Charliego Kirka w Glendale w Arizonie Donald Trump nazwał zamordowanego aktywistę męczennikiem i patriotą, który zjednoczył młodych konserwatystów i ożywił Amerykę. Trump obiecał wsparcie dla Eriki Kirk i zapowiedział kontynuację misji Kirka, podkreślając, że jego śmierć była atakiem na wolność i prawa Amerykanów.
Prezydent Donald Trump oddał hołd Charliemu Kirkowi, założycielowi Turning Point USA, zamordowanemu 10 września na kampusie Utah Valley University przez 22-letniego Tylera Robinsona, oskarżonego o morderstwo z premedytacją. W swoim przemówieniu Trump nazwał Kirka "jednym z najjaśniejszych świateł" Ameryki, zamordowanym przez "zradykalizowanego potwora" za głoszenie wartości: Boga, kraju i wolności.
Charlie Kirk jest męczennikiem. Nikt, nigdy go już nie zapomni. Charlie jest w niebie z Bogiem. Zapisał swoje imię w księdze największych amerykańskich patriotów – stwierdził.
Podziękował wdowie, Erice Kirk, za jej obecność i przesłanie mimo "straty nie do zniesienia", obiecując, że jej dzieci będą żyły w kraju szanującym Kirka jako wielkiego patriotę. Trump wspominał rozmowy z Kirkem, który mówił: "Panie prezydencie, uratujmy Chicago" i "mamy kraj do uratowania". Podkreślił jego rolę w organizowaniu młodych konserwatystów i budowaniu koalicji MAGA:
To on pierwszy zaczął organizować młodych konserwatystów. To on pomógł zjednoczyć koalicję MAGA.
Przyznał, że Kirk namawiał go na spotkania, a on, mimo natłoku obowiązków prezydenta, pojawiał się, bo czuł się "winny", widząc zaangażowanie Kirka. Prezydent opisał Kirka jako człowieka, który "więcej dawał, niż brał" i zauważał nawet najmniejszych:
Nieważne, jak był wielkim, nie było kogoś tak małego, kogo by nie zauważył.
Nazwał go "największym misjonarzem" amerykańskiej polityki, który nie uciszał oponentów, lecz dawał im mikrofon, pragnąc dla nich najlepszego.
Ja taki nie jestem. Wybacz Erika, ale ja nie chcę najlepszego dla moich przeciwników – przyznał Trump.
Cytował Kirka: "Boże, użyj mnie według swojej woli", dodając, że Bóg właśnie to uczynił. Trump potępił morderstwo Kirka jako "atak na Amerykę, na nasze wolności i prawa", sugerując, że za prowokatorami stoją "paskudni ludzie", których ma nadzieję ujawnić.
Podkreślił, że Kirk znał ryzyko, ale podzielał jego motto: "nigdy się nie poddać". Zwrócił uwagę na kluczową rolę Kirka w wyborach 5 listopada 2024 roku, nazywając jego śmierć niezasłużoną dla kraju. Prezydent stwierdził, że Kirk "jest teraz większy, niż był dwa tygodnie temu" i "wieczny", patrzący na Amerykę z nieba. Zapowiedział, że Turning Point USA będzie większa niż kiedykolwiek. Zakończył słowami:
Niech Bóg błogosławi Erikę, niech Bóg błogosławi Amerykę!
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Wizyta prezydenta w USA. Karol Nawrocki spotkał się z Polonią w sanktuarium w Doylestown w Pensylwanii [TRANSMISJA]
Sakiewicz w Doylestown w Pensylwanii: dzięki Wam możemy mówić, że Ameryka się zmienia i Polska się zmieni
Rada Północnoatlantycka w najbliższy wtorek omówi naruszenie estońskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję
Najnowsze

Papież o sytuacji w Gazie: nie ma przyszłości opartej na przemocy

Witold Woyda to do dziś legenda polskiej szermierki

Prezydent Nawrocki spotkał się z Polonią w sanktuarium w Doylestown w Pensylwanii: jesteście ambasadorami Polski w USA
