W USA będzie spis powszechny. Ale bez liczenia nielegalnych imigrantów, taką decyzję podjął Trump

Prezydent USA Donald Trump powiedział w czwartek, że polecił przeprowadzenie spisu powszechnego, który nie uwzględniałby w liczbie ludności nielegalnych imigrantów. Spis zwykle odbywa się co 10 lat i od niego zależy podział miejsc w Izbie Reprezentantów między poszczególnymi stanami.
Nowy spis
Poleciłem naszemu ministerstwu handlu natychmiastowe rozpoczęcie prac nad nowym i niezwykle dokładnym SPISEM POWSZECHNYM, opartym na współczesnych faktach i liczbach i co ważne, na wynikach i informacjach uzyskanych w wyborach prezydenckich w 2024 roku. Osoby przebywające w naszym kraju nielegalnie NIE ZOSTANĄ WLICZONE DO SPISU LUDNOŚCI
- ogłosił Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
Prezydent nie podał więcej szczegółów. Konstytucja USA zobowiązuje władze do przeprowadzania spisów co 10 lat i na podstawie jego wyników dokonuje się rozdział miejsc w Izbie Reprezentantów według ludności poszczególnych stanów. W spisie liczeni są wszyscy mieszkańcy, niezależnie od obywatelstwa.
Trump już w pierwszej kadencji usiłował zmienić sposób przeprowadzania spisu ludności, dodając do kwestionariusza pytanie o obywatelstwo. Tę zmianę ostatecznie zablokował wówczas Sąd Najwyższy USA.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X