Prezydent Francji bardzo chętnie pozuje do zdjęć ze zwykłymi obywatelami, ale tym razem nie wyszło mu to na dobre. Fotografia zrobiona na wyspie Saint-Martin oburzyła wielu Francuzów. Chyba nic dziwnego...
Emmanuel Macron odwiedził wyspę Saint-Martin. We wrześniu 2017 roku uderzył w nią huragan Irma. Prezydent Francji obiecał wtedy, że po roku sprawdzi, jak idzie odbudowywanie zniszczonej przez żywioł infrastruktury - informuje "Le Monde".
Obecność Macrona wzbudziła spore zainteresowanie. Mieszkańcy Saint-Martin chętnie pozowali do zdjęć z prezydentem, ale chyba nikt nie przypuszczał, że jedno z nich wywoła skandal.
Gest jednego z rozmówców Macrona oburzył opinię publiczną. Zdjęcie przedstawia uśmiechniętego prezydenta Francji, który pozuje z dwoma młodymi mężczyznami. Jeden z nich pokazał przed obiektywem środkowy palec.
On ne trouve même plus de mots pour exprimer notre indignation.
— Marine Le Pen (@MLP_officiel) 30 września 2018
La France ne mérite certainement pas cela. C’est impardonnable ! MLP pic.twitter.com/Lvf2k8cO8S