Jest ostateczna zgoda unijnych krajów na przedłużenie o pół roku sankcji dyplomatycznych wobec Rosji za aneksję Krymu. Restrykcje zostaną utrzymane co najmniej do 15 marca.
Ta decyzja oznacza, że 155 osób objętych restrykcjami będzie miało nadal zakaz wjazdu do Unii Europejskiej i zamrożone tam aktywa. Na czarnej liście są separatyści z Krymu, rosyjscy politycy i wojskowi. Znajdują się na niej także 44 firmy, których aktywa we Wspólnocie pozostaną zamrożone.
Nie było kontrowersji w Unii przy podejmowaniu decyzji o utrzymaniu tych restrykcji. Inna atmosfera panuje, kiedy zbliża się termin wygaśnięcia sankcji gospodarczych. Wprawdzie do tej pory za każdym razem były one jednomyślnie przedłużane co pół roku, ale decyzję poprzedzały dyskusje i pojawiały się argumenty, że należy rozważyć złagodzenie sankcji albo ich zniesienie. Zwolennicy twardej linii uważają, że skoro porozumienie z Mińska o zawieszeniu broni na wschodzie Ukrainy nie jest realizowane, sankcje gospodarcze muszą być utrzymane. Ostatni raz unijne kraje przedłużały je w czerwcu, do końca stycznia przyszłego roku.