Tankowiec podejrzewany o uszkodzenie kabli podmorskich nadal pod kontrolą służb
Zajęcie przez fińskie organy ścigania tankowca Eagle S, podejrzewanego o uszkodzenie kabli położonych na dnie Zatoki Fińskiej, pozostaje w mocy - zdecydował we wtorek sąd apelacyjny w Helsinkach.
Uchylenia postanowienia o zajęciu przez policję statku, który jak się zakłada należy do rosyjskiej floty cieni, domagał się prawnik reprezentujący załogę oraz armatora Caravella, zarejestrowanego w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Sąd drugiej instancji nie przyjął wniosku pełnomocnika do dalszego rozpoznania.
Miał uszkodzić EstLink 2
Biuro Policji Kryminalnej (KRP) wydało nakaz zajęcia tankowca pod koniec grudnia. Jednostka, pływająca pod banderą Wysp Cooka, jest podejrzewana o uszkodzenie estońsko-fińskiego kabla elektroenergetycznego EstLink 2 oraz czterech międzynarodowych kabli telekomunikacyjnych. Do utraty przesyłu doszło w Boże Narodzenie.
Sprawa została zakwalifikowana jako akt wandalizmu i zniszczenia mienia oraz poważnego zakłócenia komunikacji. Śledczy zakładają, że uszkodzenie kabli nastąpiło prawdopodobnie przez opuszczenie kotwicy statku i przeciągnięcie jej po dnie morza na odcinku ok. 100 km. Tankowiec płynął z Petersburga z ładunkiem rosyjskiej benzyny.
Eagle S od kilku tygodni kotwiczy niedaleko portu w Porvoo. Ponad 20-osobowa załoga tankowca składa się z obywateli Gruzji oraz Indii. Część z nich ma status podejrzanych. Zakazem podróżowania objęto dziewięciu marynarzy. W ostatnich dniach jednemu z nich uchylono ten zakaz - podała fińska agencja STT.
Źródło: x.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X