Szejk Saad Al-Atik z Arabii Saudyjskiej postanowił ostrzec, z jakimi niebezpieczeństwami, według niego, wiąże się rozpowszechnianie zdjęć w internecie. Nie zgadniesz co powiedział.
Wiele kobiet, naszych sióstr i córek dekoruje potrawy nie dla radości męża, dzieci, czy rodziny, tylko po to, by zrobić zdjęcie. To bardzo ważne, by to przedyskutować – mówił prowadzący audycję w stacji tv Al-Ahwaz.
Szejk Saad Al-Atik przyznał mu rację i dodał: - Niektóre kobiety, niech Allah je błogosławi, przywiązuje dużą wagę do dekorowania potraw, które przygotowują. Spędzają godziny na wymyślnym wykrajaniu ogórka, czy pomidora. A wszystko po to, by ludzie mogli to zobaczyć. Ale nigdy nie robią tego dla męża, czy dzieci...
Gdyby nie te wszystkie aplikacje, jak snapchat, nigdy by tego nie robiły – kontynuował Saad Al-Atik. - Niestety, i to jest fakt, wielu ludzi dotyka z tego powodu zazdrość. Na Allaha, spotkałem się z przypadkami raka wywołanymi bezpośrednio przez zdjęcia zamieszczane w mediach społecznościowych (...) Na Allaha, widziałem to na własne oczy. Dzieci dostają raka z powodu zdjęć rozpowszechnianych w sieci - mówił islamski duchowny.
Przez zdjęcia mogą być przenoszone czary. Dowodem jest to, iż jeśli zrobię komuś zdjęcie i rzucę na nie czary, to równocześnie rzucę na tę tę osobę. Czemu więc ciężko nam uwierzyć, że czarownica może pobrać twoje zdjęcie z konta w mediach społecznościowych - zakończył.
Widać, że obłęd towarzyszy niektórym islamskim radykałom.