W Szwecji zaostrzono prawo wobec kibiców piłkarskich. Po tym, gdy w sierpniu 2016 r., bramkarz drużyny Östersund, Aly Keita, został zaatakowany przez zamaskowanego mężczyznę wprowadzono zakaz zasłaniania twarzy. Przepisy weszły w życie od 1 marca. Jednak jak to w Szwecji – w imię „tolerancji” nie mogło zabraknąć wyjątków. Zakaz nie obowiązuje wyznawców islamu i na stadion można bez problemu wejść w takich elementach garderoby jak np. niqab.
Podczas meczu pomiędzy AIK Sztokholm a Hacken, fani AIK postanowili zaprotestować przeciwko nowemu prawu. Kibice ubrali charakterystyczne dla muzułmańskich kobiet nakrycia zasłaniające twarz. Zaprezentowano również transparenty zaadresowane do Andersa Ygemana, ministra spraw wewnętrznych – Ultrasi AIK chodzą w maskach ze względów religijnych. Wolność jest naszym celem, dzięki Ygeman za luki – napisali fani.