Rząd Szwecji ogłosił w niedzielę zamknięcie granicy z Norwegią w związku z wykryciem w Nordre Follo pod Oslo ogniska brytyjskiego szczepu koronawirusa. W niedzielę w tej gminie potwierdzono 11 kolejnych przypadków tej odmiany SARS-CoV-2.
- Chcemy uniknąć sytuacji, w której Norwegowie będą przyjeżdżać do Szwecji, gdy ich sklepy są zamknięte. Zależy nam na ograniczeniu ryzyka rozprzestrzenienia się mutacji koronawirusa w naszym kraju - stwierdził Damberg.
Rząd Norwegii w sobotę ogłosił zamknięcie Oslo oraz dziewięciu sąsiadujących gmin, w tym Nordre Follo, gdzie wykryto ognisko brytyjskiego szczepu koronawirusa. W niedzielę w tej gminie potwierdzono kolejnych 11 przypadków tej mutacji, łącznie jest ich 17.
W wyniku zakażenia zmarło dwóch starszych pensjonariuszy domu opieki. Nie przebywali oni w Wielkiej Brytanii, nie jest znana droga ich zainfekowania. Obecnie analizowanych jest 250 próbek pobranych wcześniej od mieszkańców Nordre Follo.
Władze Szwecji przedłużyły do 14 lutego również zakaz wjazdu z Danii oraz Wielkiej Brytanii, czyli krajów, gdzie rozprzestrzeniła się już brytyjska mutacja koronawirusa.
Do tej pory w Norwegii znanych jest 70 przypadków brytyjskiego szczepu koronawirusa, żadna z zakażonych osób nie podróżowała do Wielkiej Brytanii. W Szwecji potwierdzono 55 takich przypadków, w 16 z nich nie ma znanego połączenia z Wielką Brytanią.