Jak donosi szwedzki dziennik „Expressen”, firmie Spendrups, do której należała ciężarówka, udało się skontaktować z kierowcą. Powiedział on, że pojazd został mu wcześniej skradziony.
Kilka minut przed 15:00 na jednej z głównych handlowych ulic Sztokholmu ciężarówka wjechała w tłum ludzi. Policja potwierdza, że co najmniej dwie osoby nie żyją. Media, powołując się na źródła w służbach medycznych, donoszą o pięciu zabitych.
Ciężarówka należała do lokalnej firmy Spendrups. Po kontakcie firmy z kierowcą ciężarówki, okazało się, że została ona wcześniej skradziona. - Rozmawialiśmy z naszym kierowcą i mówi, że dostarczał do klienta towar. Po tym, jak wyszedł z samochodu, ktoś wskoczył do kabiny i uprowadził pojazd – powiedzieli przedstawiciele firmy.