Świat może wkrótce doświadczyć "poważnego aktu cybersabotażu", który wywołałby "chaos" –
ostrzegł we wtorek szef holenderskiego wywiadu Rob Bertholee.
– Sabotaż wymierzony w kluczową infrastrukturę jest jedną z rzeczy, które mogłyby nie pozwolić wam zasnąć w nocy – mówił Bertholee, zwracając się w Hadze do kilkuset ekspertów uczestniczących w konferencji dotyczącej cyberbezpieczeństwa.
Słowa z ust dyrektora gencji wywiadowczej AIVD padły podczas dwudniowego forum organizowanego przez holenderski rząd. Według niego najbliższy sabotaż może mieć skutki publiczne i wywołać niepokój, chaos i nieporządek.
– Moim zdaniem poważny akt cybersabotażu może być bliższy, niż wielu z nas się wydaje – ostrzegł, nawiązując tym samym do systemu bankowego. – Proszę sobie wyobrazić, co mogłoby się stać, gdyby cały system bankowy był sabotowany przez dzień, dwa czy tydzień, gdyby doszło do awarii naszej sieci transportowej lub gdyby kontrolerzy lotów mieli do czynienia z cyberatakiem w czasie, gdy wydawaliby instrukcje w sprawie lotów. Miałoby to katastrofalne konsekwencje – dodał.