Europejscy przywódcy na zakończenie szczytu w Brukseli przyjęli stanowisko, w którym stwierdzają, że są gotowi do współpracy z nowym premierem Wielkiej Brytanii, ale umowy brexitowej nie będą renegocjować.
Dyskusja o przygotowaniach do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej była ostatnim punktem spotkania unijnych przywódców.
Po rezygnacji Theresy May pojawiły się głosy, że nowy premier Wiekiej Brytanii będzie domagał się renegocjacji porozumienia o wyjściu. Dziś unijni przywódcy wysłali sygnał, że nie będzie to możliwe.
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk powiedział po spotkaniu, że Unia może negocjować z Wielką Brytania kształt przyszłych relacji handlowych. - Jesteśmy otwarci na rozmowy o deklaracji dotyczącej przyszłych kontaktów, ale porozumienie o wyjściu nie będzie renegocjowane - podkreślił przewodniczący Rady. W podobnym tonie wypowiadała się kanclerz Niemiec Angela Merkel - "porozumienie brexitowe zostały już wynegocjowane".
Przywódcy 27 krajów podkreślili natomiast, że zrobią wszystko, by uniknąć nieuporządkowanego brexitu.
Data wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii została przesunięta kilka miesięcy temu z końca marca na koniec października.