Syria przedstawiła nowy plan likwidacji swej broni chemicznej, przewidujący wywiezienie z kraju do 13 kwietnia najbardziej niebezpiecznych gazów bojowych – poinformowała w Hadze Organizacja do spraw Zakazu Broni Chemicznej (OPCW).
Uzgodniony wcześniej przez Syrię oraz OPCW i Radę Bezpieczeństwa ONZ termin 5 lutego nie został dotrzymany. Naciski wspólnoty międzynarodowej zmusiły Damaszek do przedstawienia zaktualizowanego planu.
W bieżącym tygodniu terytorium Syrii opuścił dopiero czwarty z 31 zaplanowanych transportów broni chemicznej. Według kontrolerów OPCW oznacza to, że z portu Latakia wywieziono na statkach duńskich i norweskich zaledwie 4,5 proc. najgroźniejszych bojowych środków trujących, co wraz z substancjami zneutralizowanymi w kraju stanowi 17,2 proc. ich całości.
Do połowy bieżącego roku ponad 600 ton syryjskich gazów bojowych, w tym sarinu i iperytu, ma zostać zneutralizowanych na pływającym po Morzu Śródziemnym okręcie marynarki wojennej USA Cape Ray.
Po niedotrzymaniu pierwotnie ustalonego terminu wywiezienia broni chemicznej reżim syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada żądał początkowo, by nową datą końcową był 31 maja - czemu sprzeciwiły się państwa zachodnie i OPCW. Nowa propozycja Syrii będzie omawiana we wtorek na posiedzeniu rady wykonawczej OPCW w Hadze.
W ramach zaproponowanego przez Rosję i zaaprobowanego przez USA porozumienia Syria zgodziła się zlikwidować całość swego chemicznego arsenału, obejmującego łącznie około 1300 ton gazów bojowych i substancji wyjściowych do ich produkcji. Realizację tego przedsięwzięcia nadzoruje OPCW.
Zawarcie porozumienia w sprawie broni chemicznej uchroniło Syrię przed amerykańskim atakiem odwetowym za użycie pod Damaszkiem 21 sierpnia ubiegłego roku gazów bojowych, co spowodowało śmierć ponad tysiąca cywilów.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Szatkowski: rosyjskie wpływy w Polsce zataczają coraz szersze kręgi - dzisiaj mieliśmy przekroczenie kolejnego poziomu