– Ukraińskie wojska prawie całkowicie wyparły separatystów z terenu lotniska w Doniecku, wokół którego od miesięcy toczone są ciężkie walki – oświadczył rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Andrij Łysenko.
– Mimo masowych ostrzałów dokonywanych przez terrorystów na nasze pozycje wojskowe udało się obronić ten strategicznie ważny obiekt przed bojownikami. Bez względu na intensywny ogień ze strony przeciwnika trwa ewakuacja rannych – powiedział rzecznik.
Jak poinformował Łysenko, w walkach z separatystami w ciągu ostatniej doby zginęło czterech ukraińskich żołnierzy, a 32 zostało rannych.
Rzecznik zaznaczył, że od soboty ugrupowania separatystów ostrzeliwały dzielnice mieszkalne Doniecka i położonych obok miejscowości. Tak było m.in. w Artemiwsku, mieście Marjinske i Jasynuwata, a także w rejonie Popasnej w obwodzie ługańskim.
Wcześniej doradca prezydenta Petra Poroszenki Jurij Biriukow ogłosił, że ukraińskie wojska zgrupowane na zachód od Doniecka otrzymały rozkaz otwarcia ognia na pozycje prorosyjskich separatystów z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej.
W mediach i serwisach społecznościowych pojawiły się informacje, że armia ruszyła w głąb zajmowanego przez rebeliantów Doniecka, jednak dowództwo rządowej operacji antyterrorystycznej zaprzeczyło tym doniesieniom.
Na wschodniej Ukrainie zgodnie z porozumieniami pokojowymi zawartymi we wrześniu w Mińsku powinno obowiązywać zawieszenie broni.