Wczoraj strajkowali dziennikarze i nie działały serwisy internetowe. Dzisiaj w 24-godzinnym strajku generalnym udział wzięły dwa największe związki zawodowe. Zamknięto szkoły i sądy, a w wyniku protestów, wystąpiły poważne zakłócenia w pracy transportu publicznego.
Wczoraj greccy dziennikarze rozpoczęli rano protest, którego powodem są postanowienia rządowego planu oszczędnościowego oraz niezadowalające ich zdaniem warunki pracy. Czytaj więcej
Dzisiaj do 24-godzinnego protestu przyłączyły się dwa największe związki zawodowe. Był to już drugi w ciągu kilku tygodni masowy strajk w Grecji. Tysiące ludzi wyszło na ulice Aten, gdzie doszło do starć z policją. W wyniku protestów zakłócone zostało funkcjonowanie transportu publicznego, a wiele instytucji publicznych pozostało dzisiaj zakmniętych.
Grecki rząd po raz kolejny był zmuszony wprowadzić drastyczne oszczędności w ubiegłym miesiącu, aby spełnić warunki międzynarodowej pomocy finansowej. Rząd Aleksisa Ciprasa podwyższył wówczas wiek emerytalny oraz zwiększył składki na opiekę zdrowotną. Grecja zobowiązała się jednak do reform w zamian za 86 miliardów euro pakietu ratunkowego, który został ustalony w lipcu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: